Mistrz Polski wykonał zadanie. Jastrzębski Węgiel – AZS Olsztyn 3:0 [AKTUALIZACJA]

Jastrzębski Węgiel – Indykpol AZS Olsztyn 3:0

To była szybka wygrana, dzięki której jastrzębianie powrócili na fotel lidera PlusLigi. W piątkowy wieczór w hali w Jastrzębiu „pomarańczowi” gościli zespół Indykpol AZS Olsztyn. W tym starciu gospodarze chcieli „odkuć” się za sensacyjną porażkę w Częstochowie, a Olsztynianie mieli w pamięci porażkę z beniaminkiem z Będzina.

W pierwszym secie obie drużyny toczyły w początkowej fazie dość zacięty bój. W połowie seta na tablicy widniał wynik remisowy, po 13. Wtedy do roboty wzięli się zawodnicy Jastrzębskiego, którzy odskoczyli rywalom na trzy punkty i przewagi nie oddali już do końca seta. Rywale zdołali w tej odsłonie wywalczyć 21 punktów.

Jak się potem okazało, była to najwyższa zdobycz punktowa w całym spotkaniu. Kolejne dwa sety przegrali bowiem do 15 i 19. Dzięki wygranej 3:0 zespół z Jastrzębia znów wskoczył na pozycję lidera. MVP spotkania zgarnął Łukasz Kaczmarek.

Mecz był wyrównany tylko w pierwszej partii, kiedy drużyny długo grały „punkt za punkt”. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wygrali 25:21. W drugim „pomarańczowi” dominowali, zwyciężyli do 15. a w trzecim odskoczyli rywalowi w połowie seta, wygrali do 19. i sięgnęli po kolejne trzy punkty. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany atakujący Jastrzębskiego Węgla, Łukasz Kaczmarek.

Łukasz Kaczmarek: Bardzo dobrze się czuję, bardzo świetnie się czuję tutaj, w tym klubie, jestem zdrowy, także nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba, niż to, żeby cieszyć się z siatkówki. I w tym klubie mogę to robić. Mam nadzieję, że takich meczy będzie coraz więcej. Myślę, że bardzo dobre spotkanie z naszej strony. Na pewno gdzieś tam jakieś delikatne mankamenty są i możemy nad nimi pracować, ale uważam, że wygrana w takim stylu z drużyną Olsztyna 3:0 na pewno napawa optymizmem. I bardzo się cieszymy, że po tej ostatniej porażce z Częstochowy, która nam się przytrafiła, z powrotem wracamy na zwycięskie tory.

Po ostatniej przegranej w Częstochowie teraz wygrywamy i to się liczy

– mówił przyjmujący zespołu z Jastrzębia, Tomasz Fornal.

Tomasz Fornal: Fajnie wrócić na zwycięskie tory, potknęliśmy się, ale nie ma co wracać do tamtego meczu. Fajnie, że te końcówki potrafimy dziś wygrywać , więc to cieszy. Wydaje mi się, że większość tego spotkania i tak było pod naszą kontrolą. Olsztyn ma swoje problemy. My wiedzieliśmy, że chcemy wygrać za trzy punkty i to się udało w trzech setach, także fajnie.

Wierzę, że wracamy na zwycięską ścieżkę

– dodaje drugi trener mistrzów Polski, Leszek Dejewski.

Leszek Dejewski: Dzisiaj mecz z Olsztynem wygrany 3:0, cieszy przede wszystkim to, że pojawił się na boisku praktycznie jeden zmiennik. Zagrał, myślę pozytywnie. Cały zespół był dobrze nastawiony. Tak, to też dobrze na treningach wygląda, że czujemy taką dobrą energię i idzie to w dobrym kierunku.

Jastrzębski Węgiel – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:21, 25:15, 25:19)

Czytaj także:

• Włamali się do zakładu pogrzebowego w Jastrzębiu. Policjanci dość długo ich szukali
• GKS Jastrzębie bez trenera. Dawid Pędziałek został zwolniony