MKKS Rybnik wygrywa z faworytem z Bielska-Białej [FOTO]
Cenne zwycięstwo koszykarzy drugoligowego MKKS-u Rybnik. W minioną sobotę (09.11) rybniczanie podejmowali we własnej hali zespół z czoła tabeli, Basket Hills Bielsko-Biała.
Bielszczanie wygrali wcześniej 7 z ośmiu rozegranych spotkań. W Rybniku schodzili jednak z parkietu pokonani. MKKS wygrał po zaciętym meczu 76:70. Początek był dobry w wykonaniu rybniczan, wysoko wygrali pierwszą kwartę (23:11), a na przerwę schodzili, prowadząc 7 punktami.
W trzeciej odsłonie rywal odrobił straty i wyrównał (54:54), jednak w czwartej kwarcie to gospodarze zachowali więcej zimnej krwi i ostatecznie wygrali. Najwięcej, 24 punkty rzucił dla MMKS-u Piotr Kawczyński, 20 zdobył równie skuteczny Karol Jagoda.
Karol Jagoda: Na pewno nie było łatwo. Drużyna z Bielska z bilansem 7:1. A jednak wygraliśmy u siebie. Ale my znamy swoją wartość. Potrafimy na swoim boisku grać bardzo dobrze. Dlatego pokazaliśmy to dzisiaj. Mamy zwycięstwo kolejne. Jesteśmy młodą drużyną, ale dzisiaj pokazaliśmy, że mamy kilku doświadczonych zawodników i na spokojnie uważam, dokonaliśmy ten wynik do samego końca. Lecimy po więcej.
Przeciwnika doceniał trener MKKS-u Rybnik, Jakub Krakowczyk, który cieszył się z wygranej z trudnym rywalem.
Jakub Krakowczyk: Bielsko-Biała przed dzisiejszym meczem miało na koncie jedynie jedną porażkę. Nam udało się być tą drużyną, która pokonała ich drugi raz w tym sezonie. Nieskromnie można powiedzieć, że idziemy w górę. Gramy coraz lepiej. Tak naprawdę po pierwszych czterech porażkach wygraliśmy kolejne spotkanie. O mało co piąte pod rząd, bo z Tarnowskimi Górami uciekło to w samej końcówce. I właśnie na bazie nauczki z Tarnowskim Górami dzisiaj już tej końcówki nie wypuściliśmy. Wzięliśmy w końcówce zwycięstwo, na które zasługiwaliśmy.
Dzięki sobotniej wygranej MKKS awansował na 7. miejsce w tabeli grupy C drugiej ligi. W najbliższą sobotę (16.11) rybniczanie zagrają na wyjeździe z UJK Kielce.
Czytaj także: