Mobilne płuca tym razem nad Olzą. Jaki będzie efekt po dwóch tygodniach w Cieszynie? [WIDEO]
Mobilne płuca tym razem w mieście nad Olzą. W Cieszynie na rynku uruchomiono instalację, która przez najbliższe dwa tygodnie pompować będzie powietrze i filtrować przez specjalną tkaninę.
To imitacja ludzkich płuc
Dwa wentylatory wdmuchują w sztuczny organ powietrze i wszystko to, co ono ze sobą niesie. Jak mówi Zuzanna Chabowska z Ustrońskiego Alarmu Smogowego:
Kilka lat temu statystyki pokazywały, że rocznie w Cieszynie liczba dni ze smogiem wynosi 60. To dużo
– podkreśla Chabowska. Płuca na rynku mają uświadomić, że nawet to, czego nie widać gołym okiem, osadza się w naszym organizmie:
Zuzanna Chabowska: Udało się zaprosić model dwumetrowych płuc do Cieszyna, na okres dwóch tygodni, właśnie po to, żebyśmy wszyscy zobaczyli czym oddychamy, dlatego, że trudno jest zajrzeć wewnątrz naszych własnych płuc. Na tych białych będzie wszystko doskonale widać. Te cząsteczki, które osadzają się na tym modelu płuc, chcąc nie chcąc oddychamy tym. (…) Takie akcje są najważniejsze dla mieszkańców, bo to my możemy zmienić jakość powietrza jakim oddychamy.
Nie jest dobrze, ale też nie tragicznie
– zaznacza Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna.
Wspieramy mieszkańców w tych działaniach ekologicznych, ale dziwie się też, że z półmilionowej kwoty przeznaczanej co roku od kilku lat na dotacje, sporo jeszcze zostaje
– mówi burmistrz.
Gabriela Staszkiewicz: Ja byłam mocno zdziwiona, bo po pierwszym naborze 119 tysięcy mamy w tej chwili wydane z 500 tysięcy. Nie jest to tak jak czasem słyszę, że w innych gminach ludzie stoją w kolejkach i czekają na to, żeby złożyć wniosek o dotację. Na to nakłada się też wysoki poziom cen prądu i gazu. W Cieszynie jest możliwość i co roku nam zostaje jakaś kwota pieniędzy, do końca mieszkańcy nie wykorzystują tej puli dotacji.
Mobilne płuca stoją na cieszyńskim rynku, za dwa tygodnie będzie można przekonać się, jak bardzo zmienił się kolor tkaniny, którą są obłożone.
Zobacz wideo:
Czytaj także:
