”Osoba będąca w kryzysie może taką pomoc otrzymać”. MOPS-y pomagają w zakupach osobom na kwarantannie
Fale pandemii przechodzą, kolejne osoby kierowane są na kwarantannę. To oznacza przymusowy pobyt w czterech ścianach. Choć osoby zaszczepione nie są poddawane izolacji, to nie brakuje tych, szczególnie którzy mieszkają sami, muszą zorganizować chociażby jedzenie na kilka dni.
Od samego początku pandemii Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej, wraz z innymi instytucjami i wolontariuszami pomagają i wspierają osoby będące na kwarantannie. Jak słyszymy w Cieszynie, obecnie z tego typu pomocy korzystają mieszkańcy, ale już bardzo sporadycznie.
Helena Smolarz: Początkowo kiedy tych osób będących w kwarantannie było bardzo dużo i bardzo dużo osób wymagało pomocy, współpracowaliśmy ze strażą pożarną, a w tej chwili współpracujemy ze strażą miejską, czyli jeżeli osoba telefonicznie, pisemnie lub mailowo zgłosi taką potrzebę to ją realizujemy. W ostatnim czasie tych osób jest mniej, 3-5 osób miesięcznie
– mówi kierowniczka MOPS w Cieszynie. Miasto ma podpisaną umowę z jednym ze sklepów, tam pracownicy ośrodka mogą kupować najpotrzebniejsze produkty. To tzw. koszyk produktów żywnościowych. Za te rzeczy płaci ośrodek pomocy.
Helena Smolarz: To są najpotrzebniejsze rzeczy: chleb, masło, wędliny i sery. Osoba będąca w kryzysie może taką pomoc otrzymać bez przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. My weryfikujemy czy ta osoba jest na liście, czy jest skierowana decyzją sanepidu na kwarantannę czy izolację. Teraz też w ramach programu ”Wspieraj Seniora” pomagaliśmy, poza pomocą którą proponuje gmina, robiliśmy zakupy osobom które zdecydowały się pozostać w domu po 70. roku życia, w sytuacjach wyjątkowych mogły być to osoby młodsze i też nasi pracownicy i wolontariusze dokonywali zakupów.
Jak dodaje Smolarz:
Osobom, które chcą same zapłacić za produkty według własnej listy, pomaga wolontariusz.
fot.pixabay.com
W Wodzisławiu Śląskim obecnie nikt nie korzysta z naszej pomocy zakupów, ale jesteśmy gotowi takiego wsparcia udzielić
– przekonuje dyrektorka MOPS w Wodzisławiu:
Elwira Palarczyk: Myśmy sobie zorganizowali te kwestie przy pierwszym okresie pandemicznym, w tym momencie dalej ta akcja trwa, czyli mamy możliwość zakupu żywności w wyznaczonych sklepach jeżeli jest taka potrzeba i współpracujemy tutaj z harcerstwem. Na naszym terenie do tej pory nie mieliśmy zgłoszeń zapotrzebowania na zakup jakichkolwiek produktów. Ewentualnie jeżeli wystąpiła potrzeba, jeżeli osoba nie miała nikogo, kto mógłby jej pomoc, to mielimy również możliwość dowozu żywności. Na ten moment pracownicy socjalni nie zgłaszają nam szczególnych sytuacji.
Czytaj także:
