Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Motocykle! Pasja Wojciecha ze Zwonowic trwa już 30 lat!

Facebook Twitter

Największą pasją Wojciecha Zawadzkiego ze Zwonowic są motocykle - zwłaszcza te stare, zabytkowe już, unikatowe... Te, które trzeba naprawiać, które wymagają czasu i cierpliwości, kiedy przywraca się je do życia. Trud włożony w ich renowację wynagradza przyjemność podróżowania - w końcu to nie byle jakie okazy...

Nasz gość, Wojciech Zawadzki, należy do Ostatnich Mohikanów, czyli pasjonatów, którzy sami o sobie piszą:

Jesteśmy grupą przyjaciół z okolic Rybnika, miłujących wspólne wypady na motocyklach, a przede wszystkim motocykle naszego bratniego narodu radzieckiego. Nazwę zaproponował Wojtek uzasadniając, iż jesteśmy jednymi z ostatnich ludzi w tej okolicy, i nieliczni w Polsce, którzy chcą jeździć na rosyjskich motocyklach (a nie tylko je posiadać), walczyć z ciągłymi awariami, wydawać krocie na motocykle, które wymagają ciągłego dozoru technicznego, uwagi, czasu, cierpliwości, a efekt nie zawsze jest pożądany (właściwie nigdy).

Dla naszego gościa, motocykle to pasja, która trwa już od 30 lat!

Pan Wojciech zajmuje się odnawianiem starych motocykli. To, co początkowo zabierało mu dwa lata – czyli naprawa pojazdu i przywrócenie go do stanu użytkowania, teraz trwa około 2 miesięcy. A każdy model jest wyjątkowy…

Motor-marzenie?

Pan Wojciech najmilej i z największym sentymentem  wspomina swój pierwszy motocykl, ten, który później został przerobiony, żeby było modnie… Dziś nasz gość żałuje, że pojazd nie zachował się w oryginale aż do teraz…

„Jeśli uważasz się za prawdziwego motocyklistę, masz weterana lub coś z bocznym wózkiem, to znaczy, że spełniasz podstawowe kryteria przynależności do naszej grupy.” – Czytamy na stronie internetowej grupy Ostatni Mohikanie. Pan Wojciech przyznaje, że podróżowanie motocyklem, który posiada boczny wózek daje możliwość rodzinnego podróżowania i przeżywania wielu niezwykłych chwil razem z towarzyszem podróży…

Motocyklem na „Elephanta”? Da się, oczywiście trzeba się nastawić na ekstremalne przygody, mroźne temperatury oraz przygotować „souveniry” na wymianę…

We wspomnianym zlocie brało udział około 15 tysięcy uczestników! Pan Wojciech stawia na podróże, jak twierdzi, poznawanie świata na motocyklu dostarcza wielu wrażeń, których nie doświadczą turyści korzystający z innych środków transportu:

30 lat pasji robi ogromne wrażenie! Pan Wojciech przyznaje, że poza odnawianiem motocykli, podróżowaniem na nich, jest także kolekcjonerem. Wspomina, że był czas, kiedy był w posiadaniu ponad 20 maszyn, ale jak dodaje, wtedy jest problem z tym, gdzie je wszystkie pomieścić. Zaledwie dwa motocykle z koszami zajmują już cały jego garaż. My podziwiamy za niezwykłą miłość do motocykli, oddanie pasji i zaangażowanie. Życzymy spełnienia marzeń! A poniżej prezentujemy galerię zdjęć z dotychczasowych podróży pana Wojciecha. Naprawdę warto zobaczyć!

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj