Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Mówił do siebie: „Co ty człowieku ze sobą robisz?”. Krzysztof pił codziennie [materiał partnera]

Facebook Twitter

Krzysztof jest górnikiem. Założył rodzinę, ma żonę oraz 4-letniego syna. Budują dom. Wszystko układało się bardzo dobrze dopóki w jego życiu nie pojawił się alkohol. Pił codziennie. Dziś leczy się w Centrum Zdrowia Psychicznego i Uzależnień Integrum w Rybniku. Czy wyjdzie z nałogu?

Krzysztof jest z Lysek, ma 31 lat, z zawodu jest górnikiem.

Radio 90: Ile miałeś lat, kiedy pierwszy raz sięgnąłeś po alkohol?

Krzysztof: To było jakoś w wieku 16 lat na wyjeździe pod namioty. To był incydent, potem nie pamiętam, żebym jakoś specjalnie sięgał po alkohol. Większe picie zaczęło się, kiedy urodził mi się syn.

Radio 90: Masz syna?

Krzysztof: Tak, niedawno skończył 5 lat.

Radio 90: Piłeś codziennie?

Krzysztof: Tak, codziennie.

Radio 90: Piłeś wódkę, piwo, wino?

Krzysztof: Na co dzień piwo. Mocniejsze alkohole na imprezach okazjonalnych.

Radio 90: Ile dziennie wypijałeś piw?

Krzysztof: Zaczynałem od 4-paka. Z czasem nabrałem większej odporności na alkohol i piłem już sześć piw dziennie. Miałem picie tak wyliczone, że jeżeli zacznę od godziny 16.00, to mogę spokojnie pić i rano wstanę trzeźwy. W weekendy piłem dużo więcej, zdarzało się, że wypijałem skrzynkę piw. Jak miałem dni wolne, to piłem, ile mogłem.

Radio 90: Piłeś sam czy w towarzystwie?

Krzysztof: W towarzystwie i sam. To siedzi mocno w głowie i jeżeli chcemy faktycznie skończyć pić, musimy sobie to wszystko poukładać.

Radio 90: Dlaczego postanowiłeś przyjść do ośrodka Integrum?

Krzysztof: Przyszedłem tu dobrowolnie. Uświadomiłem sobie, że jestem alkoholikiem po ilości pustych butelek i częstotliwości chodzenia do sklepu po alkohol. Rodzina też zauważyła, że mam problem z alkoholem, zwłaszcza żona. Największym impulsem dla mnie był mój syn. Pewnego wieczoru oglądając telewizję, powiedział do mnie „tato znowu pijesz”. Wiedziałem, że muszę coś z tym zrobić. Muszę zadbać o swoje zdrowie, rodzinę i o to, by uwolnić się od tego nałogu.

Radio 90: Pierwszy raz jesteś w ośrodku?

Krzysztof: Tak, pierwszy raz.

Radio 90: Miałeś sporo szczęścia, że rodzina się jeszcze od Ciebie nie odwróciła.

Krzysztof: Tak, miałem dużo szczęścia. Żona nie raz mówiła, że mnie kocha i wspiera, ale jeżeli nie skończę pić, to pewnego dnia wyjdzie z domu i nie wróci.

Radio 90: Dlaczego zacząłeś pić?

Krzysztof: Nauczyłem się pić na imprezach. Jak wspomniałem, to było tuż po urodzinach mojego syna. Potem to się nawarstwiło i doszło do takiego momentu, że stawałem przed lustrem i mówiłem do siebie: „Co Ty człowieku ze sobą robisz”. Zdałem też sobie sprawę z tego, ile przepiłem pieniędzy i czasu straciłem. Dom, który buduje, już dawno byłby na ukończeniu.

Radio 90: Po terapii będziesz musiał radzić sobie sam.

Krzysztof: Tak i już nawet wiem w jaki sposób.

Radio 90: W jaki?

Krzysztof: W Integrum są możliwości kontynuacji, to tzw. pogłębiona terapia. Zamierzam na to chodzić, to jest po godzinach mojej pracy. Zamierzam tu nadal przychodzić jak najczęściej.

Radio 90: Terapia w tym ośrodku Ci pomaga?

Krzysztof: Bardzo. Przyszedłem tutaj jako uświadomiony alkoholik. Na jednych z pierwszych zajęć zapytałem, czy mogę pić piwa bezalkoholowe. Odpowiedziano mi, że mam kategoryczny zakaz picia takiego rodzaju trunków. To jest wstęp do kolejnego upicia się. Zdaję sobie też sprawę, że u mnie już nie będzie czegoś takiego jak jedno piwo. Wiem, że po wypiciu jednego, będzie pięć kolejnych.

Radio 90: Choroba alkoholowa ma tendencję do nawracania. Boisz się, że do Ciebie też wróci?

Krzysztof: Nie, nie boję się. Przychodząc tu na pierwsze spotkanie, terapeutka Iza uświadomiła mnie, że już do końca życia nie będę mógł pić. Najgorszy był pierwszy tydzień bez alkoholu. Teraz jest coraz lepiej i nie mogę się doczekać, żeby przyjść tu na zajęcia i spotkać się z tymi wszystkimi ludźmi. Wiem, że idę dziś w dobrym kierunku. Wstaję i nie jestem zmęczony, nie potrzebuję tego dodatkowego kopa pod postacią alkoholu.

Radio 90: Życzę Ci powodzenia.

Krzysztof: Na sam koniec chciałbym podziękować pracownikom ośrodka, przede wszystkim pani Izabeli. Uważam, że to najlepszy ośrodek w regionie. Chodząc po różnych ośrodkach, na samym końcu i tak każdy trafi do Integrum. Dziękuję.

Rozmawialiśmy z Izabelą Lewosińską, specjalistką terapii uzależnień z rybnickiego ośrodka Integrum.

Izabela Lewosińska, specjalistka terapii uzależnień z rybnickiego ośrodka Integrum

Radio 90: Alkohol jest narkotykiem?

Izabela Lewosińska: Oczywiście i do tego w pełni legalnym. Nie musimy się z nim kryć. Idziemy do sklepu, kupujemy i już go mamy.

Radio 90: Z Integrum po terapii wychodzą ludzie trzeźwi. Jak to jest, że wystarczy zaledwie jakiś impuls, chwila i osoba z problemem alkoholowym skręca do sklepu, kupuje piwo i w zasadzie po pięciu minutach już jest po wszystkim?

Izabela Lewosińska: Wszystko poszło… Nic się nie dzieje bez przyczyny, to nie jest tak, że pacjent jest w pełni uwolniony od emocji, sytuacji stresowych, problemów. W ośrodku motywujemy pacjentów, żeby mówili o swoich problemach. Skąd to się bierze, że zapijają. Jeżeli wspólnie z pacjentem znajdziemy źródło, to już jesteśmy na bardzo dobrej drodze do udanej terapii. Ważne jest, żeby pacjent nauczył się swojej choroby. Kiedy przychodzi sytuacja trudna, stresowa, on musi nam o tym powiedzieć, o to w tym chodzi. Po to w ośrodku stosujemy terapię codzienną, pięciogodzinną, żeby pacjent nauczył się rozmawiać o swoich emocjach.

Izabela Lewosińska: Pacjenci piją, by zabić ból. Piją, bo coś w ich życiu się wydarzyło, to mogą być nawet problemy z dzieciństwa. Tak ukształtowała ich rodzina, praca, znajomi. Nic się nie dzieje nagle, bez przyczyny.

Radio 90: Jacy ludzie trafiają do Integrum?

Izabela Lewosińska: Przekrój jest naprawdę ogromny. To pacjenci od 19. do 73. roku życia. To mężczyźni i kobiety, to którzy są wyleczeni po pierwszej terapii, a także ci, którzy powracają. Droga każdego człowieka jest inna, ale ja uważam, że zawsze warto jest podjąć walkę ze swoją chorobą. Na grupie terapeutycznej mamy ze sobą zestawione trzy pokolenia.

Radio 90: Choroba alkoholowa kobiet jest inna?

Izabela Lewosińska: Picie damskie jest zdecydowanie inne, jest trudniejsze.

Radio 90: Trudniejsze?

Izabela Lewosińska: Tak, picie męskie jest bardziej spektakularne, nie jest też tak mocno naznaczone społecznie. Staje się mocniej naznaczone, kiedy chory mężczyzna żebrze, leży w rowie, źle pachnie. W takich przypadkach społeczeństwo już zaczyna stawiać jasną granicę- my tego nie chcemy. Kobiecie mniej wypada pić, przecież jest matką, żoną. To jest choroba demokratyczna, kobiety też sobie przecież nie radzą z emocjami, pochodzą z różnych domów, też mają wiele spraw na głowie. Zaczyna się od codziennej lampki wina, a potem już to płynie. Co jest bardzo ciekawe, kobiety, które nie piją, wytrzymują dłużej z chorobą swojego męża. Kiedy sytuacja jest odwrotna, mężczyźni wytrzymują zdecydowanie krócej.

Izabela Lewosińska: Kobiety piją samotnie, mężczyźni piją w barach. Kobiety w towarzystwie grzecznie podziękują, ale odrobią to sobie wieczorem. Piją, kiedy wszystko w domu już jest ułożone.

Radio 90: Dlaczego warto jest skorzystać z pomocy doświadczonych terapeutów?

Izabela Lewosińska: Myślę, że nie tylko, że dostaną odpowiednią wiedzę na temat swojej choroby, ale też jest udowodnione, że leczenie w grupie z innymi pacjentami jest bardziej skuteczne. Do tej pory nie znaleziono lepszego sposobu na wyście z tej choroby. Nawet jeżeli ktoś wraca już po raz 10., to ważne, że wrócił, bez tego być może już by nie żył.

Radio 90: Dziękuję za rozmowę.

Izabela Lewosińska: Dziękuję. Zapraszam po poradę do ośrodka Integrum.

Rozmawiał Przemysław Niedźwiecki.

Gdzie szukać pomocy? Gdzie mogą zgłaszać się osoby, które mają problem z alkoholem?

  • Centrum Zdrowia Psychicznego i Leczenia Uzależnień Integrum
  • 44–253 Rybnik–Boguszowice
    ul. Lompy 20
    Telefon: 32 433 24 42
  • Dojazd: Ośrodek znajduje się na tyłach budynku centrum handlowego „Stokrotka”, w pasażu naprzeciw apteki.
  • www.integrum.com.pl

Rejestracja telefoniczna lub osobista czynna jest w:

  • poniedziałek-czwartek w godzinach od 8.00 do 20.00,
  • piątek w godzinach 8.00 do 15.00.

Jak dojechać:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj