Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

MTS Żory zwycięstwem kończy sezon

Zwycięstwem zakończyły sezon piłkarki ręczne MTS  Żory. W ostatnim meczu żorzanki pokonały we własnej hali, po serii rzutów karnych najlepszą drużynę Ligi Centralnej Kobiet, Galiczankę Lwów.

MTS Żory
fot. Radio 90

Szacowany czas czytania: 02:06

MTS Żory na finiszu sezonu

Spotkanie dostarczyło kibicom wielu emocji. Przez większość meczu to MTS prowadził jedną, dwoma, a momentami nawet trzema bramkami. Lwowiaczki zdołały jednak wyrównać w końcówce meczu i po regulaminowym czasie gry był remis 21:21. Karne lepiej egzekwowały jednak szczypiornistki z Żor, wygrały je 3:2 i cały mecz. Tym samym jako jedyne w tym sezonie pokonały drużynę ze Lwowa. Zadowolone po meczu były piłkarki MTS-u, Katarzyna Warzychowska i Julia Pędziwiatr:

Katarzyna Warzychowska: Cieszę się, że doprowadziłyśmy do wygranej po karnych, ale te punkty zostały u nas. Dowiodłyśmy, że jesteśmy naprawdę bardzo wartościowym zespołem. Zagrałyśmy dzisiaj naprawdę rewelacyjnie, za co wszystkim bardzo dziękuję i naprawdę jestem dumna z tego, co dzisiaj zrobiłyśmy.

Julia Pędziwiatr: Zaczęło się bardzo dobrze w obronie. Wydaje mi się, że byłyśmy przede wszystkim bardzo skuteczne. Zafunkcjonowało to, co powinno zafunkcjonować już wcześniej, więc fajnie. Miałyśmy do tego takie podejście, że już nie musimy, a możemy i to zwycięstwo smakuje najlepiej, tym bardziej w takich okolicznościach.

Dodajmy, że obie zawodniczki kończą karierę i nie zagrają już dla MTS-u, z zespołem pożegnało się także kilka innych szczypiornistek, między innymi Iga Barska czy Lidia Piotrowska. Swoją drużynę po ostatnim meczu chwaliła trener drużyny z Żor, Anna Niewiadomska:

Anna Niewiadomska: Myślę, że mecz mógł się bardzo podobać, był wyrównany od początku. Narzuciłyśmy dobre tempo gry, bardzo dobrze broniliśmy, praktycznie byłyśmy zespołem lepszym w tym meczu i myślę, że pomimo rzutów karnych zasłużyliśmy na zwycięstwo. Grałyśmy też dla tych fantastycznych kibiców, którzy nas przez cały sezon nieśli. Bardzo jesteśmy im za to wdzięczne. Wiadomo, że wynik tego meczu nie zmieniłby żadnego układu w tabeli, a mimo to zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie.

Ostatecznie MTS zajął w tym sezonie trzecie miejsce w Centralnej Lidze Kobiet i nie będzie walczył w barażach o awans do Superligi. Przed władzami klub teraz ciężki okres, poszukiwanie sponsora strategicznego i kompletowanie drużyny na przyszły sezon.

 

Czytaj także:

REKLAMA