Muzeum Ognia w Żorach: Dziesięć lat – tysiące zwiedzających. Teraz czas na nową ekspozycję
Muzeum Ognia w Żorach, świętujące 10- lecie działalności, zaprezentowało nowe otwarcie na kolejne lata. Charakterystyczny budynek przy wiślance, obsypany nagrodami, wymaga unowocześnienia w części wystawowej, która mieści się w podziemiach.
Dziesięć lat Muzeum Ognia w Żorach. Za rok będą tu nowości
Wystawa poświęcona ogniu ma być bardziej dostępna dla dzieci, pełna multimediów, dostępna w jeżyku polskim, niemieckim oraz angielskim. Będzie w niej więcej o bezpieczeństwie przeciwpożarowym.
Kluczową rolę na wystawie ma odgrywać Żorek, który będzie animowany
-mówi Adam Fąfara z agencji przygotowującej nową wystawę.
Adam Fąfara: Chcemy, aby dzieci mogły i młodzież dotknąć tak naprawdę tej opowieści i mieć poczucie sprawczości, czyli załączać poszczególne elementy animowane, testować, doświadczać. Jest dla nas kluczowe w zaprezentowaniu rozwiązań. W związku z tym na nowej wystawie chcemy, aby dziecko mogło dotykać, mogło się bawić, mogło przełączać, mogło tak naprawdę wykonywać wszelkie rzeczy, które są naturalne dla odbiorców w tym wieku.
Od kilku lat zarządcą Muzeum Ognia jest Miejski Ośrodek Kultury w Żorach. Mówi dyrektor MOK Damian Halmer.
Damian Halmer: Pewne elementy wystawy trzeba troszkę na nowo zdefiniować. Odrobinę dlatego, że w ciągu tych 10 lat zmieniła się technologia, technika. Chociażby też kwestie energooszczędności niektórych sprzętów. Pomysł na wystawę Muzeum Ognia 2.0. Chcemy dołożyć troszkę więcej bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Przez zabawę do wiedzy chcemy opowiadać o wielkich pożarach w historii nie tylko Żor, ale też Śląska, Polski i świata. Więc chcemy o tym opowiadać nieco na nowo, nieco w nowej formie, ale zachowując pierwotnego ducha wystawy, zachowując to, co jest najważniejsze, czyli opowieść o ogniu jako czynniku, który tworzył cywilizacje, tworzył kulturę, tworzył technologie, wynalazki, coś, co tak naprawdę stworzyło nas.
Muzeum Ognia to nasza ikona
– mówił z dumą prezydent Żor Waldemar Socha:
Waldemar Socha: Mam takie wrażenie, no oczywiście budynek się trochę zużył, bo 10 lat jest użytkowany, ale że ciągle jest bardzo atrakcyjnym budynkiem, wyróżniającym się i jest jedną z ikon miasta. Zresztą takie były zamierzenia, żeby było coś, co będzie miasto Żory wyróżniało, z czym będzie identyfikowane. Chyba żaden inny obiekt w mieście nie był tyle razy wyróżniany na różnych zestawieniach, rankingach czy osiągnięciach architektonicznych. Także Miejski Ośrodek Kultury pracuje nad modernizacją tej wystawy i jest duża szansa, że w przyszłym roku ta wystawa w dużej części zmieni oblicze, będzie nowocześniejsza, będzie dostosowana do aktualnych potrzeb.
Przez 10 lat muzeum ognia w Żorach odwiedziło ponad 100 tysięcy osób, rekordowym był rok 2022 gdy w placówce gościło 16,5 tysiąca osób.
Czytaj także:
- Opowieści o regionie: Muzeum Ognia w Żorach [PODCAST]
- „Cieszyńskie Edukatorium Regionalne”. Zapisz się na ciekawe wykłady