Na bank napadli z zabawką w ręce. Kara będzie prawdziwa
Przyznał się do winy, na wyrok poczeka w tymczasowym areszcie. Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie 28-latka, który w listopadzie ubiegłego roku razem z kolegą, napadł na punkt bankowy w Godowie. To drugi z zatrzymanych w tej sprawie.
W stosunku do pierwszego z mężczyzn – 37-latka już zapadł wyrok: dwóch lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Obaj mężczyźni w godzinach porannych wtargnęli do placówki bankowej, w rękach mieli przedmioty wyglądem przypominające broń palną. Jeden ze sprawców przykładając taki przedmiot do głowy pracownicy, obezwładnił ją. Zabrali wszystko co było w kasie – 970 złotych a także telefon komórkowy kobiety, aby nie mogła zawiadomić organów ścigania – przypomina Rafał Figura, zastępca Prokuratora Rejonowego w Wodzisławiu.
Starszy z napastników wpadł w ręce policji kilka dni po zdarzeniu, już został ukarany. Młodszy został zatrzymany kilka tygodni temu: Zbiegł z kraju, był poszukiwany listem gończym.
Obaj napastnicy nie są mieszkańcami powiatu wodzisławskiego: jeden pochodzi z Żywiecczyzny, drugi – z Jastrzębia Zdroju. Przedmioty, których użyli do zastraszenia pracownicy punktu bankowego okazały się: zabawką i wiatrówką, która do złudzenia przypominała broń palną.
