Nasz samochód sam wezwie pomoc drogową?
W nowych autach, które po 1 kwietnia w całej Europie, także w Polsce, uzyskają świadectwo homologacji montowane są specjalne moduły działające w ramach systemu e-Call. Służy on wykrywaniu zdarzeń drogowych i automatycznego wzywania pomocy na miejsce kolizji czy wypadku. Jak będzie działał system?
Zamontowany w pojeździe system, będzie „uśpiony” do chwili wypadku bądź kolizji, podczas których zostaną aktywowane poduszki powietrzne auta. Wówczas e-Call automatycznie wyśle informacje do Centrum Powiadamiania Ratunkowego za pomocą numeru alarmowego 112.
Będzie ona zawierała między innymi informacje o lokalizacji pojazdu, czasie zdarzenia, kierunku jazdy, maksymalnej liczbie przewożonych pasażerów, oraz o tym, czy zgłoszenie było wywołane ręcznie, czy też automatycznie.
W tym drugim przypadku operator centrum ratunkowego będzie próbował skontaktować się z podróżującymi. Gdy to się nie uda, podejmie decyzje o udzieleniu pomocy i o jej zakresie. Usługa ratunkowa e-Call jest całkowicie bezpłatna.
Fabrycznie zamontowanego systemu nie da się wyłączyć, ale inicjatorzy tego rozwiązania zapewniają, że nie będzie on stale monitorował pojazdu, jego lokalizacji czy zbierał danych dotyczących sposobu jazdy.
Moduł ma być montowany w nowych typach pojazdów osobowych oraz dostawczych do 3,5 tony. Dzięki temu rozwiązaniu, w całej Europie, rocznie o 2, 5 tysiąca ma zmniejszyć się liczba osób, które giną w wypadkach.
