Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Najnowsze informacje z oparzeniówki w Siemianowicach Śląskich. Tam trafili najciężej ranni górnicy z Pniówka

Stan jest poważny - podkreśla Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, to specjalistyczny szpital, do którego trafili najciężej ranni górnicy z kopalni Pniówek w Pawłowicach.

Szacowany czas czytania: 00:35

Pytany o rokowania, odpowiada, że są trudne, ale lekarze i pielęgniarki zrobią wszystko, aby uratować rannych. Obecnie przebywa tam 10 poszkodowanych, mają ciężkie oparzenia ciała i dróg oddechowych. W sumie do siemianowickiej oparzeniówki przyjęto 11 osób, zmarł górnik, który trafił tam po 2.00 w nocy jako pierwsza ofiara wybuchu metanu w Pniówku.

W sumie po dwóch nocnych wybuchach metanu- pierwszy po północy, drugi około 3.00- zginęło 5 osób, rannych jest ponad 20 górników. Nadal nie ma kontaktu z grupą zaginionych.

Czytaj także: