Najpierw pediatria, potem chirurgia. Wracają zawieszone oddziały w szpitalu w Wodzisławiu i Rydułtowach
1 kwietnia do pracy wraca oddział pediatryczny szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach. Chirurgia zacznie przyjmować pacjentów od 1 maja. Dyrektor lecznicy i starosta wodzisławski potwierdzili daty, od kiedy ruszą oba zawieszone oddziały.
W przypadku chirurgii to długi czas, bo jak wiecie z Radia 90 nie działa ona od ponad pół roku. Dopiero teraz udało się znaleźć lekarzy, którzy chcą tu pracować.
Podpisano już umowy przedwstępne
– mówi Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach.
Krzysztof Kowalik: Jest to zespół lekarski, który w tym szpitalu już pracował wiele, wiele lat, odchodził w 2019 roku. Kiedy ja przychodziłem i obejmowałem stanowisko dyrektora, oni byli już w okresie wypowiedzenia i nie było już możliwości rozmowy, bo mieli inne zobowiązania w szpitalu w Jastrzębiu. Dzisiaj Ci lekarze do nas wracają i cieszę się podwójnie z tego powodu. Po pierwsze dlatego, że ten oddział ruszy i będzie funkcjonował, bo jest jednym z istotniejszych oddziałów w szpitalu powiatowym. Po drugie dlatego, że są to ludzie z Wodzisławia, którzy tutaj mieszkają, z tym miastem i z tym szpitalem związani od lat. I uważam, że jeśli chodzi o szpital tego typu, jak szpital powiatowy, to jest ważne, że ludzie, którzy tutaj mieszkają, chcą się związać z tym szpitalem i rokuje dobrze, że nie będą chcieli migrować do szpitali oddalonych od Wodzisławia.
Kim są lekarz, którzy będą pracować na oddziale chirurgicznym?
Krzysztof Kowalik: To jest trzech lekarzy z Jastrzębia. Kierować tym oddziałem będzie pan doktor Biegalski. Mamy dwie panie doktor z Ukrainy, które zasilą ten zespół. W tej chwili jesteśmy w trakcie konkursu, żeby pozyskać kolejne osoby, które mogłyby pracować w tym oddziale i zasiliły ten zespół. Na dzień dzisiejszy mogę, myślę z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że to będą dwie, trzy osoby, które jeszcze dołączą do tego zespołu i nie ustajemy w poszukiwaniach dalszej kadry lekarskiej, która by ten oddział zabezpieczyła i wzmocniła.
Ilu lekarzy udało się z kolei przekonać do pracy na oddziale pediatrycznym?
Krzysztof Kowalik: Udało nam się tutaj pozyskać panią doktor ze specjalizacją z pediatrii, która zobowiązała się podjąć pracę w naszym szpitalu. Na ten moment jeszcze tym oddziałem będzie kierował pan doktor Cichy. Wiemy, że nosi się z zamiarem przejścia na emeryturę, ale obiecał, że postara się to zrobić w taki sposób, żeby ten oddział funkcjonował i z perspektywą istnienia również w przyszłości tego oddziału. Mamy tutaj również dwie pani doktor, które udało nam się w swoim czasie pozyskać z Ukrainy, które już są poza okresem, kiedy pracowały pod nadzorem, więc mogą pewne czynności wykonywać samodzielnie. Prowadzimy również rozmowy z tymi lekarzami, którzy w tym oddziale pracowali i chcieliby jeszcze trochę popracować, a przynajmniej brać dyżury. Ten oddział 1 kwietnia wznowi działalność i będą mogły się dzieci z powiatu Bogusławskiego leczyć w Rydułtowach.
Najpierw pediatria wróci do pracy w Rydułtowach, ale docelowo oddział ma zostać przeniesiony do Wodzisławia:
Krzysztof Kowalik: Dlatego, że to jest widoczne w rozmowach z lekarzami, że na każdym kroku jest to podkreślenie, że jeżeli mieliby go zasilić, to oczekiwaliby, żeby on jednak funkcjonował w ramach wodzisławskiego szpitala i przede wszystkim zaplecze anestezjologiczne, które tutaj jest, a którego tam nie ma. Bez zaplecza anestezjologicznego lekarze coraz rzadziej chcą pracować, żeby taką odpowiedzialność na nich ciążyła. Wydaje się, że to jest kwestia niedalekiej przyszłości. Taką decyzję trzeba będzie podjąć. W tej chwili zastanawiamy się nad możliwością zlokalizowania tutaj w Wodzisławiu tego oddziału.
Na pediatrii od 1 kwietnia będzie 30 łóżek dla małych pacjentów, na chirurgii łóżek zostanie 37. Tu jest perspektywa zwiększenia ich o 10, ale póki co dyrektor nie zdradza szczegółów.
Czytaj także:
- Wodzisław Śląski: Zakończono remont Interny I
- Przełomowa operacja na gliwickiej ortopedii. „Stosując klasyczne rozwiązania pacjent nie odzyskałby pełnej sprawności”
- Antek w Jastrzębiu, Iga w Żorach. Mamy nowych mieszkańców regionu