Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Nie bójmy się naszych zakażonych bliskich, nie trzeba wpadać w panikę

Facebook Twitter

Lekarze apelują o rozsądek i wsparcie dla chorych na koronawirusa. Pamiętając o podstawowych zasadach higieny i dystansie, nie należy wpadać w panikę, jeśli okaże się, że osoba z którą mieszkamy pod jednym dachem ma pozytywny wynik testu.

Fot. Engin_Akyurt / pixabay.com

Osoba chora w domu to nie jest ani wyrok śmierci dla tej osoby, a już na pewno nie dla osób towarzyszących. Nie bójmy się. Zwróćmy uwagę na jedną zasadniczą rzecz, przecież około 80 na 100 osób przechoruje bezobjawowo. 80% z nas nawet nie wie, że przeszło koronawirusa, tylko 20% będzie miało objawy. Ja osobiście znam bardzo wiele osób, nawet z bliskiego otoczenia, które były niesłychanie zaskoczone tym, że właśnie mają dodatni wynik, a test zrobiły zupełnie przypadkowo.

Nie bójmy się też izolacji, która wiąże się z tym, że mamy kontakt z osobą zakażoną

– dodaje Michał Ekkert, prezes szpitala w Knurowie:

Nagle jakaś policja przyjeżdża pod dom, ktoś każe założyć aplikację, sprawdza, czy jesteśmy w domu. (…) Na szczęście już dzisiaj to troszeczkę spowszedniało. Przecież media donosiły, że pielęgniarka pracująca w szpitalu, gdzie miała styczność z koronawirusem, miała zniszczone drzwi, sąsiedzi domagali się, aby się wyniosła z domu. Nawet sami nie wiemy, że mieszkamy z chorymi dziećmi, czy innymi osobami. Dlatego zachowujmy się bezpiecznie, ale te osoby też w naszym środowisku mieszkają. Też znam wiele osób takich, że mieszka dwoje starszych osób i rodzice z trójką dzieci. Rodzice chorują, starsze osoby nie i dzieci też nie. Jeżeli ktoś w domu choruje, wcale nie znaczy, że musimy tę osobę izolować. Te osoby i tak czują się w społeczeństwie napiętnowane.

Warto spróbować żyć normalnie i bezpiecznie:

My wszyscy jesteśmy biedni, jesteśmy znerwicowani, jest bardzo wiele samobójstw, bardzo wiele depresji, wszyscy cierpimy. Tak naprawdę próba wyłączenia telewizora, ograniczenia czytania złych wiadomości może naprawdę pozytywnie wpłynąć na naszą psychikę.

Psychologowie i psychiatrzy nie mają wątpliwości, że pandemia ma wpływ na nasze zdrowie psychiczne.

W Stanach Zjednoczonych już policzono, że sytuacja związana z koronawirusem potroiła liczbę osób dorosłych z objawami depresji. Polscy specjaliści martwią się o stan dzieci i młodzieży: zamkniętych w domach, pozbawionych kontaktu z rówieśnikami. Rzecznik Praw Pacjenta zaapelował do Ministra Zdrowia o zapewnienie właściwej opieki psychiatrycznej wszystkim osobom, które doświadczają kryzysu psychicznego, który może być skutkiem trwającej pandemii.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj