Nie ustalili, kto oślepił pilota
Prokuraturze i policji nie udało się ustalić, kto z terenu gminy Lyski próbował oślepić pilota samolotu lecącego z Korfu do Wrocławia. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach umorzyła postępowanie w sprawie.
Przez kilka miesięcy próbowano ustalić, kto 1 czerwca wyemitował wiązkę laserową koloru zielonego w kierunku samolotu lecącego z Korfu do Wrocławia. Wiadomo, że wyemitowana ona została w okolicach Pstrążnej lub Żytnej w gminie Lyski.
Jak mówią śledczy, laser w mógł spowodować olśnienie, oślepienie lub wystąpienie poświaty i w rezultacie stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa statku powietrznego, lub zdrowia załogi i pasażerów na jego pokładzie.
Na szczęście nie zakłócił on lotu. Mały laser, który można kupić za kilka złotych może być faktycznie groźny, przekonało się o tym już kilku pilotów, którzy mają uszkodzoną siatkówkę oka. Niestety takich incydentów jest coraz więcej.
Niestety ustalenie sprawców łatwe nie jest. Dodajmy, że za oślepienie załogi i sprowadzenie zagrożenia w ruchu powietrznym prawo lotnicze przewiduje grzywnę i karę więzienia od roku do 10 lat, a w szczególnych sytuacjach nawet do lat 12 pozbawienia wolności.