Nie wyszła inauguracja w Jastrzębiu: GKS Jastrzębie – Górnik Polkowice 0:2
Nie tak wyobrażali sobie inauguracje nowego sezonu przed własną publicznością piłkarze drugoligowego GKS-u Jastrzębie. Wczoraj (24.07.) jastrzębianie przegrali na własnym stadionie z Górnikiem Polkowice 0:2. Mecz rozstrzygnął się już na początku pierwszej połowy.
GKS zaatakował ale w 9. i 18. minucie stracił dwa gole po błędach w obronie. Do końca meczu gospodarze próbowali odwrócić niekorzystny wynik, to się jednak nie udało i 3 punkty pojechały do Polkowic.
Szkoda
– mówił po spotkaniu kapitan GKS-u, Mateusz Słodowy.
Mateusz Słodowy: W każdym meczu chcemy grać o zwycięstwo i dziś o tym, że przegraliśmy zdecydowały błędy indywidualne, te bramki ustawiły mecz… Goście ustawili się z tyłu i trudno było cokolwiek klarownego stworzyć, choć myślę, że mieliśmy w drugiej połowie trochę sytuacji, ale zbrakło brami. Nie załamujemy się i gramy dalej.
Kapitan GKS-u Jastrzębie Mateusz Słodowy
Po przegranej rąk nie załamywał szkoleniowiec GKS-u, Grzegorz Kurdziel.
Grzegorz Kurdziel: Błędy się zdarzają każdemu, mam nadzieję, że jak najszybciej wyciągniemy wnioski. Dla nas każdy mecz przy budowie zespołu jest lekcją, uczymy się tej ligi- mówię to z pełną świadomością, mamy tylko jednego zawodnika, który grał w tej lidze w poprzednim sezonie, jest to Bartek Boruń. Jest to specyficzna liga polegająca na stałych fragmentach gry, bardzo skonsolidowanej defensywie, nie będzie dużo tych sytuacji. Musimy być cierpliwi i bardzo skuteczni w grze defensywnej.
Grzegorz Kurdziel, trener GKS-u Jastrzębie
GKS ma na koncie 3 punkty po zwycięstwie 1:0 w pierwszej kolejce sezonu z Wisłą Puławy.
W środę (27.07.) jastrzębianie zagrają na własnym stadionie mecz Pucharu Polski przeciwko Sokołowi Ostróda a w niedzielę (31.07.) zmierzą się na wyjeździe w walce o ligowe punkty z Hutnikiem Kraków.
Czytaj także:
