Nie zatrzymał się na wezwanie policjantów. Szybko okazało się, że chodzi o narkotyki
Policjanci z rybnickiej drogówki na ulicy Gliwickiej zauważyli kierowcę forda, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 18 km/h. Postanowili zatrzymać go do kontroli, mężczyzna przyspieszył jednak i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg w kierunku Knurowa.
W pewnym momencie kierujący pojazdem zjechał na przydrożny parking. Okazało się, że 20-latek nie ma prawa jazdy, a jego samochód aktualnych badań technicznych. Mundurowi zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kierowcy, więc oprócz standardowego badania stanu trzeźwości, użyli również narkotestera. Tester wykrył możliwą zawartość amfetaminy i metaamfetaminy oraz cannabis, dlatego dodatkowo została mu pobrana krew do badań.
Ponadto mieszkaniec Rybnika miał schowane w podłokietniku substancje odurzające. Rybniczanin podróżował wraz z 16-letnią pasażerką, która również miała w torebce substancje zabronione.
Za popełnione wykroczenia mieszkaniec Rybnika został ukarany mandatami karnymi, mundurowi zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Czytaj także: