Nie żyje 67-latka z Ustronia. Czy zabił ją tlenek węgla?
Sprawę bada policja, bo takie są przypuszczenia. Jak powiedział Radiu 90 Michał Pokrzywa, rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Cieszynie, do dwupiętrowego budynku przy ulicy Świerkowej w Ustroniu wezwała ratowników sąsiadka 67-latki.

Szacowany czas czytania: 00:29
Kobietę znaleziono nieprzytomną na klatce schodowej, od razu przystąpiono do reanimacji i wezwano pogotowie ratunkowe. Nie udało się jej jednak uratować.
Na miejscu nie było innych osób, w pomieszczeniach tego budynku było tylko niewielkie, niegroźne dla życia stężenie tlenku węgla. Zauważono też niewielkie zadymienie na skutek cofki kominowej
– relacjonuje kapitan Pokrzywa.
Sprawę musi wyjaśnić policyjne dochodzenie.
Czytaj także: