Niebezpieczne miejsce w Ustroniu. Mieszkańcy zablokują trasę w Beskidy?
"To bardzo niebezpieczne miejsce" – mówią mieszkańcy. Wtóruje im burmistrz, a Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach na razie sprawie się tylko przygląda. Chodzi o skrzyżowanie ul. Akacjowej z Drogą Wojewódzką 941 w Ustroniu.
Czy niebezpieczne miejsce w Ustroniu na drodze wojewódzkiej doczeka się rozwiązania problemu?
W ciągu kilku ostatnich lat doszło na skrzyżowaniu do kilkunastu wypadków i kolizji. Niestety w ubiegłym roku zginął potrącony na przejściu dla pieszych młody chłopak. W miniony poniedziałek, na „zebrze” 15-latka też została potrącona. Ostatnie dni to kolejne dwie kolizje. Mieszkańcy Poniwca, dzielnicy Ustronia, mówią dość i w ostateczności chcą nawet blokować drogę.
Przemysław Korcz: Na ulicy Akacjowej „wisi” cała ta dzielnica. To nie jest tylko ilość kolizji, które tam są i niestety też wypadków śmiertelnych, ale również to, że ci mieszkańcy w weekendy czy przy nasileniu ruchu nie mogą za bardzo wyjechać stamtąd. Muszą bardzo długo czekać, żeby się do ruchu włączyć. W świetle tych wydarzeń, które były, w zeszłym roku tego śmiertelnego wypadku, rozpoczęliśmy opracowywać projekt doświetlenia tego przejścia jako miasto. Oczywiście musimy mieć uzgodnienia między innymi Zarząd Dróg Wojewódzkich, na której drodze mają te światła być, musi to uzgodnić i w tym roku mamy zaplanowane w budżecie wykonanie tego doświetlenia.
– mówił burmistrz Ustronia, Przemysław Korcz. Jednak samo doświetlenie przejścia nie wystarczy.
Przemysław Korcz burmistrz Ustronia
Już kilka lat temu pojawiła się koncepcja rozwiązania ruchu w tym miejscu i poprawy bezpieczeństwa
– dodaje Korcz. Choć obecnie wydaje się, że nawet najprostsza sygnalizacja świetlna znacznie poprawiłaby to miejsce.
Przemysław Korcz: Już na początku kadencji rozpoczęliśmy, przy pomocy mieszkańców właśnie Poniwca, którzy opracowali jeszcze wcześniej za własne pieniądze taki wstępny projekt przebudowy tego skrzyżowania w postaci ronda. A dlaczego to robimy? Dlatego, żeby stworzyć dobrą arterię obciążającą dojazd do dzielnicy uzdrowiskowej przez centrum miasta. Bardzo ważnym elementem tego rozwiązania byłoby skrzyżowanie w rejonie właśnie dzisiejszego skrzyżowania ulicy Akacjowej, które rozprowadzałoby płynnie ten ruch lewoskrętem np. na most na Jaszowiec. Taką propozycję złożyliśmy do Zarządu Dróg Wojewódzkich już w zasadzie kilka lat temu i ona jest omawiana przez nas.
Mieszkańcy i samorządowcy piszą do marszałka i ZDW. Jak problem w Ustroniu widać z pozycji Katowic?
Jesteśmy w kontakcie z policją, czekamy na ich opinie
– zapewnia Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach i jak dodaje, doświetlenie przejścia jest jakimś rozwiązaniem.
foto FB/Skrzyżowanie Akacjowa/Katowicka w Ustroniu
Ryszard Pacer: Na pewno można jakieś działania podjąć, ale to wszystko jest uzależnione od tego, co nam powie policja.
Radio 90: Czy myśli Pan, że w tym miejscu również sygnalizacja by mogła powstać? Tam jest duży ruch turystyczny, ale też duży ruch, jest miasto podzielone. Ten wyjazd też jest utrudniony z Akacjowej.
Ryszard Pacer: Na tak zadane pytania mogą odpowiedzieć tylko tak. Nie można sobie wyobrazić, że ktoś powie, że jest niemożliwe zainstalowanie sygnalizacji świetlnej. Tylko po to są inżynierowie organizacji ruchu i oni kompleksowo sprawę w kontekście też rozpatrzą. Bo wiosną czy latem, a może już nawet teraz, jak będzie jakaś kolejna tura ferii zimowych, zadzwoni pan do mnie i powie „co zrobimy, żeby nie było korków w Ustroniu”. To jest skomplikowana kwestia.
fot. policja Cieszyn
Choć jak zaznacza Ryszard Pacer –
Instalacja kolejnej sygnalizacji sterowania ruchem spowoduje większe korki na tej drodze.
Ryszard Pacer: Budowa sygnalizacji świetlnej jest jedną z opcji. Na pewno.
Radio 90: Ale zgodzi się Pan, że bezpieczeństwo stawiamy powyżej komfortu podróżujących?
Ryszard Pacer: No to chciałbym, żeby Pan usłyszał te napastliwe wypowiedzi dotyczące korków. Wtedy nikt nie mówi o bezpieczeństwie. Tylko że jesteśmy nieudacznikami, bo nie umiemy tych korków zlikwidować. Mówię to nie po to, żeby się żalić, tylko po to, żeby pokazać, jak to jest skomplikowana materia. Ile jest tutaj różnych czynników.
Mieszkańcy Ustronia mówią, że nie popuszczą, dla nich bezpieczeństwo jest najważniejsze. Na razie organizują masową wysyłkę e-maili do osób mogących wpłynąć na to, aby niebezpieczne miejsce przestało już być czarnym punktem. Nie wykluczają również kroku ostatecznego – blokady trasy w Beskidy.
foto FB/Skrzyżowanie Akacjowa/Katowicka w Ustroniu
Zobacz film z miejsca zdarzenia po ostatnim wypadku.
Czytaj także:
