„Niebiescy” kibice wsparli pogotowia w regionie
Maseczki, obiady, woda czy słodycze - w różny sposób mieszkańcy regionu wspomagają medyków.
Tymczasem otrzymują oni również i sprzęt. Pralka i suszarka do ubrań trafiła do pogotowia ratunkowego w Rydułtowach. A dar przekazali… kibice „niebieskich”.
To pokłosie wcześniejszej akcji w Raciborzu i Kuźni Raciborskiej
– mówi nam Aleksander, jeden z wiernych kibiców „niebieskich”.
Tam wcześniej również wsparliśmy ratowników artykułami pierwszej potrzeby. Sokami, wodami, kawą, środkami czystości. Po tej akcji zgłosił się do nas jeden z rydułtowskich ratowników, z prośbą o wsparcie w formie zakupu sprzętu AGD – pralki oraz suszarki do ubrań. Po to, aby ratownicy nie byli zmuszeni zabierać swojej roboczej odzieży do domu. Co wiąże się z ryzykiem zakażenia swoich najbliższych. Na tę prośbę przystaliśmy. Zorganizowaliśmy sprawną i obfitą zbiórkę. Bardzo sprawnie przekazaliśmy sprzęt ratownikom z Rydułtów oraz artykuły ufundowane przez SPAR z Pszowa. Udało się nam zebrać tyle produktów, że po raz drugi ratowników z Raciborza. Wyrazili oni też zapotrzebowanie na pralkę oraz suszarkę, ten sprzęt również był im niezbędny.
Kibice Ruchu z niebieskiego południa uzbierali około 10 tysięcy złotych, za które można było kupić sprzęt dla pogotowia.
To są Kibice Ruchu z Niebieskiego Południa. Jest to dokładnie Radlin, Pszów Racibórz, Żory.
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyłączyli się do tej akcji. Wszystkim sympatykom Ruchu, bo nie tylko Niebieskie Południe pomaga oraz pozdrowić wszystkich, którzy chętnie dołączyliby się do zbiórek, ale nie mają takiej możliwości.
Radio 90: Czy robicie dalsze zbiórki, ta akcja trwa?
Uzgodniliśmy z ratownikami, bo mają wsparcie z różnych stron, że jeżeli będą czegoś potrzebować, jesteśmy w stałym kontakcie.
Ratownicy otrzymują wsparcie z różnych stron. M.in w postaci maseczek ale i obiadów.
