Nietypowy prezent z Niemiec, przez Rybnik, trafił do partnerskiego miasta w Ukrainie
Dzieli ich 1800 kilometrów, a przystankiem był Rybnik. Nie tylko odzież, żywność, pomoc medyczna trafia na Ukrainę. Nietypowy, ale bardzo potrzebny sprzęt, za pośrednictwem Rybnika, dotarł do partnerskiego miasta – Bar. Tym razem prezent w postaci samochodu śmieciarki przyjechał z drugiego miasta, z którym Rybnik współpracuje – niemieckiego Dorsten.
Inicjatywa wyszła od niemieckich strażaków.
W taki właśnie sposób postanowiliśmy pomóc ukraińskiemu miastu
– mówi jeden z przedstawicieli niemieckich służb – Markus Schenke.
Markus Schenke: Samochód jeździł w okolicach Dorsten, przez miasto został przygotowany. Zostały odnowione wszystkie pozwolenia tzw. TÜV. Przyjechał, by dalej służyć. To nie jest jedyna pomoc, która od nas trafia na Ukrainę.
Prezent, choć może w obecnych czasach wydawać się dziwnym darem, nam jest bardzo potrzebny
– podkreśla mer ukraińskiego miasta Bar, Volodymyr Savoliouk.
Volodymyr Savoliouk: Rybnik jest takim łącznikiem między naszymi miastami. Nasze miasto nie jest w stanie zakupić takiego pojazdu, teraz wszystkie środki idą na obronę i wojsko. Dziękujemy za to, że jesteście naszym miastem partnerskim, które łączy i pomaga. Dajecie możliwość rozwijać się w taki ciężki czas. U nas w mieście obecnie jest wielu uchodźców, potrzebujemy jeszcze jeden taki samochód, ponieważ mamy 72 wioski, które dołączmy do miasta i chcemy je obsługiwać. To jest wielka pomoc. Aby nasze miasto było czyste.
Rybnik stał się w tym momencie takim miastem pośredniczącym w kontakcie między dającym i otrzymującym
– dodaje prezydent Piotr Kuczera. Jak mówi, już od marca Dorsten wysyłało na Ukrainę sprzęt, łóżka czy pomoc żywnościową.
Piotr Kuczera: Właśnie strona ukraińska tutaj dowiozła swoich kierowców, dzisiaj zostały kluczyki przekazane. Strona niemiecka wylatuje z Katowic do Dortmundu i wraca dzisiaj do domu. A są po 14-godzinnej podróży samochodowej. Strona niemiecka wymyśliła Solidarität Brücke – czyli Mosty Solidarności, właśnie takim mostem staje się Rybnik. Jesteśmy taką trochę stacją przeładunkową, ta pomoc trafia do Rybnika, z Rybnika do naszych partnerów i przyjaciół na Ukrainie.
Samochód nie na lawecie a na kołach przyjechał z Niemiec, w dalszą trasę również udał się w taki sam sposób.
Czytaj także: