Nowa sztuczna nerka w cieszyńskim szpitalu. Rocznie przeprowadza się tutaj ponad 13 tysięcy dializ
Szpital Śląski w Cieszynie otrzymał od Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego wyjątkowe wsparcie w postaci nowoczesnego aparatu do hemodializy. Sztuczna nerka to urządzenie kluczowe dla osób cierpiących na przewlekłą lub ostrą niewydolność nerek, które zastępuje funkcje tych organów, umożliwiając pacjentom dalsze leczenie i znacznie poprawiając ich jakość życia.

Szacowany czas czytania: 01:33
Szpital w Cieszynie: Kolejna sztuczna nerka od fundacji
Stacja Dializ w Cieszynie, która na co dzień opiekuje się ponad 90 pacjentami, rocznie realizuje ponad 13 500 dializ. Obecnie dysponuje 14 stanowiskami dializacyjnymi, na których przeprowadza się zarówno hemodializy, jak i hemodiafiltracje. Zakupiony sprzęt to już jedenasta sztuczna nerka, która zasiliła oddział, co jest dowodem na nieustanne wsparcie Fundacji dla rozwoju cieszyńskiego ośrodka.
Bardzo się cieszymy z każdego nowego aparatu i jesteśmy wdzięczni Fundacji za kolejne wsparcie, dzięki któremu chorzy zyskują dostęp do nowoczesnej aparatury, a my możemy lepiej leczyć
– mówi dr n.med. Miłosz Zarzecki, Ordynator Oddziału Nefrologicznego i Stacji Dializ.

Nowy sprzęt to nie pierwszy tego typu zakup. Fundacja pomagała w tworzeniu i od początku wspiera rozwój cieszyńskiej Stacji Dializ. Zakupiony aparat to jedenasta „nerka”, która pracuje obecnie na Oddziale.
Chciałbym podziękować Fundacji Zdrowia Śląska Cieszyńskiego za ten zakup. Szpital wykonuje ponad 13 tys. dializ rocznie, przez co sprzęt się zużywa i jest potrzeba ciągłej wymiany na nowy. Dzięki pomocy Fundacji jesteśmy w stanie sukcesywnie zastępować sprzęty nowymi, bardziej nowoczesnymi podnosząc w ten sposób jakość udzielanych świadczeń
– podkreśla Adam Śliż, Dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie.
Zakup nowoczesnego aparatu hemodializy został w pełni sfinansowany ze środków Fundacji, pozyskiwanych m.in. z 1,5% podatku przekazywanego w zeznaniu rocznym.
Dziękujemy za wpłaty na Fundację Zdrowia Śląska Cieszyńskiego i liczymy na dalsze wsparcie
– piszą w mediach społecznościowych przedstawiciele fundacji.
Czytaj także: