Nowa Wioska na raciborszczyźnie świeci jak Las Vegas. Są tłumy zwiedzających [FOTO]
Nowa Wioska na raciborszczyźnie nie jest wielką miejscowością, ale w ostatnich dniach przeżywa prawdziwe oblężenie. Wszystko przez swoistą rywalizację międzysąsiedzką. Kilkuset mieszkańców, a odwiedzających wioskę – tysiące. Co ich tam przyciąga?
Przepiękne iluminacje domów i gospodarstw. Nie sposób policzyć lampki i dekoracje. Setki metrów świetlnych, a do tego stajenki, bałwany, Mikołaje, renifery. Oczywiście nie zabrakło też postaci z bajek.
Jest jak w bajce
– mówią Janowi Baczy odwiedzający Nową Wioskę:
Super, świeci jak Las Vegas. My się dowiedzieliśmy o tym dopiero dzisiaj. Bardzo fajnie. (…) My z Raciborza, doczytałam się, że jest coś takiego. Nie znaliśmy tej miejscowości, a to jest niedaleko. Tu jest wybitnie ładnie. (…) Robimy zdjęcia na pamiątkę, żeby pokazać dzieciom i wnukom. (…) Bardzo ładnie! Przyjemny spacer. Jesteśmy z Wodzisławia. (…)
Jak przyznaje Krzysztof, jeden z mieszkańców wioski, rzeczywiście, kiedy kilku sąsiadów przyozdobiło domy, sąsiedzi zaczęli między sobą rywalizować:
Jeden między drugimi, jeden oświetlił, drugi też. My też chcieliśmy dom oświetlić, sąsiedzi tak samo, jeden przez drugiego. Tutaj mieszka moja siostra. (…) Można powiedzieć, że to jest taka rywalizacja. Jesteśmy jak w amerykańskich filmach!
Są nie tylko lampki, ale elementy dekoracji. Sporo pracy, żeby przed odpaleniem to wszystko przygotować
– przyznaje Krzysztof:
Teraz są lampki led, kiedyś były te starsze lampki. (…) Nowa technika i nowa jakość wszystkiego. Trzy tygodnie przed świętami trzeba zrobić kontrolę lampek, czy wszystko świeci, czy trzeba żarówki powymieniać. (…) Trzeba każdego roku coś dołożyć. (…) Te osoby, które przyjeżdżają pooglądać nas cieszą.
Jak mówią mieszkańcy, ozdoby na pewno będą oświetlały miejscowość do Trzech Króli.
Czytaj także:
