Nowe tablice na naszych drogach. „STOP Zły kierunek”
To ostrzeżenia przed wjazdem pod prąd. Nowe tablice z hasłem „STOP Zły kierunek”, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ustawiła przy zjazdach z drogi szybkiego ruchu na węzłach na S1 i S52 w okolicy Bielska-Białej.
Drogowcy skorzystali z rozwiązań stosowanych w Austrii, Niemczech, Słowacji i Chorwacji. Charakterystyczne duże żółte tablice z napisem „STOP Zły kierunek” i symbolem dłoni z umieszczonym na niej piktogramem znaku zakaz wjazdu, ustawiono na węzłach na S1 i S52 w okolicy Bielska-Białej.
Ustawione tablice informacyjne nie są znakiem drogowym, mają służyć jako wzmocnienie obowiązującej organizacji ruchu.
Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu doszło w naszym regionie do tragedii, jak informowała policji właśnie z powodu wjazdu auta pod prąd. W poniedziałek 28 marca na drodze ekspresowej pomiędzy Cieszynem a Skoczowem, w miejscowości Ogrodzona zginęły dwie osoby: 82-letni kierowca oraz jego 91-letni pasażer.
Jak tłumaczą mundurowi w nowych tablicach chodzi o bezpieczeństwo:
Mimo stosownego oznakowania i samego układu jezdni, która wymusza prawidłową jazdę, niektórzy kierujący pojazdami wjeżdżają na drogi ekspresowe w przeciwnym kierunku, stwarzając tym samym ogromne zagrożenie w ruchu drogowym.
– piszą policjanci i instruują jak należy się zachować:
Jeżeli już popełni się ten błąd i wjedzie pod prąd na drogę szybkiego ruchu, należy bezzwłocznie się zatrzymać w możliwie najbardziej bezpiecznym miejscu, najlepiej na pasie awaryjnym, jak najdalej od osi jezdni i włączyć światła awaryjne. Następnie z zachowaniem szczególnej ostrożności opuścić pojazd i jeśli to możliwe schronić się za barierą ochronną. Natychmiast należy też powiadomić służby drogowe lub policję, które pomogą kierowcy wydostać się z „pułapki”. Pamiętajmy, żeby nie próbować samodzielnie zawracać! Powoduje to dodatkowe zagrożenie dla nas samych i innych uczestników ruchu. Takie manewry mogą skończyć się tragicznie.