Nurkowanie jak medytacja czy szybowanie w kosmosie! Freedivingowa rywalizacja za nami
Zawodnicy z Polski, Czech i Słowacji wzięli udział w IV Barbórkowym Pucharze Śląska we freedivingu. Popularność tej dyscypliny nieustannie rośnie, jednak to sport wymagający, dlatego nie wzbudza masowego zainteresowania.
Najważniejsze trofea w konkurencji kobiet powędrowały do Agnieszki Kalskiej z Poznania:
Zawodniczka, która ma już na swoim koncie starty na międzynarodowej arenie, przekonuje, że freedivingu każdy może spróbować:
Wicemistrz świata we freedivingu kolejny raz pokazał klasę:
Freediverzy muszą panować nad stresem, żeby organizm nie zużywał zbyt dużych ilości tlenu. Tak niezbędnego w bezdechowym nurkowaniu. Sztukę tę doskonale opanował już Mateusz Malina. Wicemistrz świata niemal od niechcenia wygrał zawody rozegrane w rybnickich Boguszowicach:
Rekordy freediverów są zdumiewające. Mateusz Malina przyznaje, że osoby, które nigdy nie miały do czynienia z tą dyscypliną nie chcą uwierzyć w takie możliwości ludzkiego organizmu:
A więc o rekordach słów kilka…
Z przebiegu zawodów zadowolony był organizator, Radosław Gaca prezes Stowarzyszenia Freediving Poland:
Za rok jubileuszowe, piąte już zawody Barbórkowego Pucharu Śląska we freedivingu!