Nutrie w Rybniku. Miasto apeluje do parlamentarzystów w ich sprawie. Kolejna odsłona bitwy o zwierzęta
Walka z czasem o życie rybnickich nutrii trwa. Wiemy, że są trzy chętne firmy do ich uśmiercenia, wiemy także, że Miasto Rybnik podjęło kolejne kroki, by do tego nie dopuścić. Czy nutrie w Rybniku pozostaną?
Dziś (28.08.) prezydent Rybnika Piotr Kuczera skierował apel do śląskich parlamentarzystów, by powstał w Polsce centralny azyl dla zwierząt, by mogły tam trafiać nutrie – uznane za inwazyjny gatunek.
Władze miasta chcą ponadto włączyć dzięki uchwale Rady Miasta włączyć nutrie do zwierząt bezdomnych, by finansować ich kastrację. Mówi Wojciech Kiljańczyk zastępca prezydenta Rybnika.
Wojciech Kiljańczyk: Chcemy podejść do tego tematu w ten sposób, żeby za pomocą naszego programu ochrony nad zwierzętami bezdomnymi, finansować kastrację, sterylizację i możliwość przekazania tych zwierząt do azylu bądź też do gospodarstwa rolnego. Ważne tu są te czynniki formalno-prawne, które nam pozwalają bądź też nie pozwalają tego czynić. Stąd też w tym apelu są takie zapisy, które odpowiadają na to zapotrzebowanie i wprost wskazują, gdzie mamy w naszym państwie dziury w systemie i w jaki sposób te prawo należy poprawić.
Aby móc to zrobić, miasto Rybnik musi znaleźć gospodarstwo rolne, które będzie chętne i otrzyma zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na przetrzymywanie tam nutrii. Mówi Urszula Kiraga z wydziału ekologii w Urzędzie Miasta w Rybniku.
Urszula Kiraga: Dlatego też apelujemy do wszystkich gospodarstw rolnych, które są zainteresowane współpracą z Urzędem Miasta Rybnika i które będą wnioskowały o taką zgodę od Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o kontakt z Wydziałem Ekologii. Następnym naszym krokiem jest apel do wszystkich osób, chętnych firm, fundacji, stowarzyszeń, które chciałyby poprowadzić azyl chroniący nutrie przed eksterminacją. Jeżeli znalazłaby się taka fundacja z terenu, która chciałaby poprowadzić taki azyl na terenie miasta Rybnika, jako miasto deklarujemy chęć współpracy.
W dzisiejszej konferencji wzięli udział także przedstawiciele Fundacji Pet Patrol, która już kilka lat temu apelowała do władz miasta o to, by ratować nutrie.
Wówczas miasto nie zareagowało.
Dziś wspólnie z urzędnikami chcą rozwiązać problem. Mówią Izabela Kozieł oraz Iwona Kuchta:
Izabela Kozieł: Chciałabym zachęcić osoby, które chciałyby podziałać w tej materii. Ze strony naszej fundacji jesteśmy gotowi wesprzeć własnym doświadczeniem taki podmiot i myślę, że tutaj przy udziale Urzędu Miasta wspólnie coś zrobić, żeby jednak te nasze nutrie uratować.
Iwona Kuchta: Apeluje głosem mieszkańców Rybnika, którzy je pokochali. Kochamy je wszyscy, dlatego zależy nam, żeby one tutaj one z nami zostały. Wierzymy w to. Musimy też pamiętać o tym, że ten czas jest bardzo krótki tutaj.
Zastępca prezydenta Rybnika Wojciech Kiljańczyk przyznał, że problemu by dziś nie było, gdyby kilka laty miasto odpowiednio zareagowało:
Radio 90: W dzisiejszej konferencji biorą udział panie z Pet Patrolu. Idziecie ramię w ramię. To jest zmiana polityki, bo jeszcze nie tak dawno panie punktowały miasto za to, czego nie zrobiło.
Wojciech Kiljańczyk: Myślę, że pomiędzy nami nigdy nie było żadnych nieporozumień. Być może była różnica zdań. Natomiast panie rzeczywiście zwracały przed paru laty uwagę na to, że w tamtym czasie należało nutrie wykastrować, wysterylizować i uwolnić je do środowiska, bo było to możliwe. Przegapiliśmy ten czas. Teraz jesteśmy w takich, a nie innych okolicznościach. W związku z tym chcemy zadziałać tak, na ile nam pozwala prawo i nasze możliwości.
Radio 90: Dzisiaj wspólnie o osiemnastej będziecie protestować na rynku w obronie nutrii?
Wojciech Kiljańczyk: Dopiero teraz dowiedziałem się o tym, że jest rzeczywiście, nie podjąłem jeszcze decyzji w tej sprawie. Teraz się od pana dowiedziałem, także muszę to przemyśleć. Osobiście też czuję związek z nutriami. Jest to zwierzę, które rzeczywiście wpisało się w klimat Rybnika.
Sprawą zajmował się Arkadiusz Żabka.
Czytaj także:
- Nutrie w Rybniku – 3 firmy zgłosiły się do RDOŚ w przetargu na odłów tych zwierząt
- Nutrie w Rybniku. Będzie dla nich litość? Władze miasta rozmawiają o ich przyszłości w RDOŚ