Nutrie w Rybniku: „Miasto nie reagowało” mówi dr Rafał Maciaszek, poranny gość Radia 90
"Nutrie powinny być odłowione natychmiast, jak się pojawiły, nie powinny stać się miejskimi maskotkami" - mówił w porannej rozmowie w Radio 90 dr Rafał Maciaszek zajmujący się między innymi gatunkami inwazyjnymi w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Nutrie w Rybniku – brak reakcji zarzuca miastu poranny gość
Wczoraj, przypomnijmy, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska ogłosił w Rybniku, że do końca roku wstrzymany zostanie odstrzał nutrii.
Rafał Maciaszek: Nie widziano w nich początkowo zwierząt bezdomnych, nie próbowano im pomagać w taki prawdziwy sposób. Te zwierzęta bezdomne powinny zostać od razu odłowione, jak tylko się pojawiły. Nie powinno dochodzić do sytuacji, gdzie zamieniono je w lokalne maskotki, gdzie zrobiono ich z nich lokalną atrakcję, gdzie dokarmiano, gdzie akceptowano społecznie sytuację, kiedy nad tymi zwierzętami dalej znęcano się. Były przecież sytuacje, gdzie nutria została znaleziona bez głowy.
Kto zawinił? Miasto Rybnik czy osoby dokarmiające nutrie?
– pytał prowadzący poranną rozmowę Arkadiusz Żabka.
Rafał Maciaszek: Właściwie całe społeczeństwo, bo tutaj nie szukamy konkretnych winnych, ponieważ nawet jeżeli jakiś podmiot, który jest zobowiązany do odłowu zwierząt bezdomnych…
Radio 90: Czyli w tym wypadku miasto.
Rafał Maciaszek: …Zaniedbał sprawę, bo tak, zwierzęta bezdomne, nie tylko pies, kot powinny być odławiane niezwłocznie przez samorząd.
Radio 90: Czyli nim nutria okazała się, że jest na liście gatunków inwazyjnych, mogła być odławiana przez miasto Rybnik, przez samorząd i traktowana jako zwierzę bezdomne.
Rafał Maciaszek: Dokładnie tak. W sensie pierwsze osobniki, bo tutaj trzeba podkreślić, że niestety ustawa o ochronie zwierząt zakłada, że zwierzę bezdomne to jest tylko to, które miało swojego opiekuna. Czyli jak się nutrie rozmnożyły, to już w sumie nie były zwierzętami bezdomnymi i miasto po prostu mogło w każdym momencie twierdzić dobrze kończymy propagować bezdomności tych zwierząt. Odławiamy, zabezpieczamy je, tworzymy azyl.
Nikt przez lata nie reagował na to, że nutrie zadomowiły się w Rybniku
– mówił w Radio 90 dr Rafał Maciaszek.
Rafał Maciaszek: Generalnie każdy mógł zareagować. Każdy, kto widzi zwierzę bezdomne w środowisku, mógł zainterweniować. Ja nie jestem z Rybnika, ale widziałem na Google Maps, jak rozwijały się lokalne atrakcje, gdzie dosłownie nazywały się nutrie z Rybnika, gdzie te zwierzęta dostawały po 5 gwiazdek. Tysiące komentarzy ludzi zachwyconych tym jak można je dokarmiać, jak można z nimi spędzać czas. No i te negatywne opinie ewentualne leciały za brak miejsc do zaparkowania czy właśnie śmieci, czy obecność szczurów. Natomiast każdy mógł zareagować i ja w ramach swojej inicjatywy „łowca obcych” usunąłem te lokalizacje z Google Maps.
Jak nutrie mogły trafić do Rybnika? Czy powstające azyle są dobrym dla nich miejscem? Cała rozmowa Arkadiusza Żabki z doktorem Rafałem Maciaszkiem z Katedry Genetyki i Ochrony Zwierząt w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie do zobaczenia na radio90.pl
Czytaj także:
- Nutrie w Rybniku: do końca roku wstrzymano odstrzał zwierząt [WYPOWIEDZI]
- Nutrie w Rybniku: Firma od wczoraj odstrzeliła sześć osobników