O ważnej roli kobiet w zarządzaniu. Ważna konferencja na kampusie w Rybniku
Kongres "Corporate Governence" trwa dziś na kampusie w Rybniku. Dyskusje toczą się wokół ważnych zagadnień - to między innymi rola kobiet w zarządzaniu.

Szacowany czas czytania: 03:26
Konferencja na kampusie w Rybniku: o ważnej roli kobiet w zarządzaniu
O równości i równorzędności. O ważnej roli kobiet w zarządzaniu dziś (18.06.) debatują na kampusie w Rybniku. Z inicjatywy Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zorganizowano kolejny już kongres „Corporate Governence”, gdzie na pierwszy plan wysuwa się rola liderek w spółkach, ale też mowa o tym, jak niewiele wciąż kobiet sięga po wysokie stanowiska i skąd to wynika. Pokazana jest Polska na tle innych krajów. To ważne w kontekście unijnej dyrektywy, która od 2026 roku narzucać będzie procentowy udział kobiet w radach nadzorczych i zarządach. Co nam daje różnorodność? – mówi Bruno Żółtowski, jeden z prelegentów kongresu:
Bruno Żółtowski: Różnorodność daje nam między innymi większą efektywność funkcjonowania. Jeżeli zespoły są różnorodne, to mają różne perspektywy, lepiej podejmują decyzje, z różnych szerszych perspektyw oglądają dane. Dzięki temu mogą lepiej unikać ryzyka, mają więcej talentów, większą złożoność wykonywanych prac. Jest naprawdę mnóstwo korzyści z różnorodności. Szerokie horyzonty, różne pasje, różne doświadczenia, bardzo różne umiejętności. Nie ma chyba argumentu przeciwko różnorodności.
Czemu zarządy spółek bronią się przed kobietami?
Bruno Żółtowski: Trochę są do tego przyzwyczajone, trochę z powodu stereotypów, o których też dzisiaj wspominałem. Między innymi o badaniach, które pokazują, że my postrzegamy kobiety jako mniej kompetentne na wysokich stanowiskach, że kiedy wyobrażamy sobie manager, to od razu myślimy o managerze, czyli o osobie płci męskiej. Jest sporo badań psychologicznych na ten temat.

Dobra wiadomość jest taka, że coraz więcej kobiet zarządza spółkami, ale to powolny proces. W tej chwili w Polsce jest więcej kobiet z wyższym wykształceniem niż mężczyzn:

Jan Kozak: Powinniśmy zachęcać kobiety do tego, żeby jednak same kreowały też tą sztuczną inteligencję. Ja w jednym z wywiadów zostałem zapytany o to, jakiego mam najlepszego studenta, to od razu poprawiłem panią redaktor, powiedziałem, że najlepszą to miałem studentkę. Rzeczywiście nie chcę generalizować, nie chcę mówić o płci, ale większość pań, które się pojawia na studiach technicznych, studiach informatycznych, bardzo się stara. I to od razu rzutuje na ich jakość. Natomiast wydaje mi się, że zdecydowanie większa grupa osób mogłaby iść. Moje córki jednoznacznie już deklarują, że pójdą na nauki techniczne albo ścisłe.
dodaje Jan Kozak, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego i dodaje, że temat jest ważny i nie należy go pomijać, także w kontekście różnorodności w danych, które uczą sztuczną inteligencję:
Jan Kozak: Przykładów takich, w których w danych mamy mało kobiet, jest niestety bardzo dużo, ponieważ my korzystamy z danych zbieranych przez lata, a przez lata niestety kobiety nie miały dokładnie takich samych szans, jakie mieli mężczyźni. Nie powinniśmy unikać tych problemów. Nie powinniśmy udawać, że ich nie ma. Nie powinniśmy nie patrzeć na te dane albo uważać, że wszystko jest ok. Uważam, że – przepraszam, jeżeli ktoś jest urażony, ale powinniśmy mówić o tych problemach – nie po to, żeby żeby wskazywać jakieś negatywne kwestie, ale po to, żebyśmy o tym pamiętali i żebyśmy my na każdym kroku, nawet nie tylko w uczeniu maszynowym, mieli taką lampkę, która nam powie: ale zastanów się, czy dobrze myślisz i czy to nie jest czasami stereotypowe w którąkolwiek stronę i to samo w danych.
Kongres „Corporate Governence” trwa na terenie rybnickiej filii Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach do późnego popołudnia.
Czytaj także: