Oblała okres próbny i straciła prawko. Młodzi kierowcy muszą się pilnować!
W pośpiechu nie tylko przekroczyła prędkość, ale i … straciła uprawnienia do kierowania pojazdami. Pszczyńska drogówka w Kobiórze na DK1 zatrzymała do kontroli 20-latkę. Jak się okazało, policjanci mieli podstawy do zatrzymania jej prawa jazdy.
Młoda mieszkanka Katowic o 53 km/h przekroczyła dozwoloną prędkość. Jak ustalili stróże prawa, było to już trzecie poważne wykroczenie w ciągu dwóch lat. To dało im podstawę, aby zabrać jej prawko. W myśl obowiązujących przepisów musi ponownie zdać egzamin. Dlaczego?
Bo młody kierowca po trzecim mandacie może utracić uprawnienia
– tłumaczy sierż. szt. Jadwiga Śmietana, rzecznik prasowa pszczyńskiej policji. Wszystko, jeśli wykroczenia popełni w ciągu dwóch pierwszych lat.
Jadwiga Śmietana: Czas ten obowiązuje od dnia, w którym prawo jazdy zostało odebrane, nie od dnia uzyskania uprawnień. Wobec młodych kierowców, którzy dopuścili się przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, może zostać zastosowane cofnięcie uprawnień. Chodzi tu o spowodowanie wypadku drogowego bądź też jazdę pod wpływem alkoholu. Młody kierowca straci prawo jazdy również, gdy popełni jedno z 3 wykroczeń: spowoduje zagrożenie bezeceństwa w ruchu drogowym, będzie kierował po alkoholu, lub przekroczy prędkość powyżej 30 km/h. Gdy dojdzie do takiej sytuacji, młody kierowca w myśl obowiązujących przepisów musi ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.
Policja występuje wówczas do starosty o cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami.
Czytaj także:
