Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Obywatele Ukrainy pracują w urzędach w naszym regionie. Jak się czują w pracy z Polakami?

Choć nie zawsze znają język polski, to jak się okazuje są bardzo pomocni i świetnie odnajdują się w gąszczu polskich przepisów. Mowa o obywatelach Ukrainy, którzy zostali zatrudnieni w urzędach naszego regionu.

Szacowany czas czytania: 02:20

Jedną z nich jest Yana Brylova, która od niedawna pracuje w Wydziale Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu. Przyjechała tu z okolic Kijowa, gdzie pracowała w aptece:

Radio 90: Jak się tutaj czujesz?

Bardzo dobrze się tutaj czuję. Wszystko mi powiedziały, pokazały i wiem, co mam robić. Pomagam Roksanie segregować dokumenty. Przychodzą osoby z Ukrainy, którym pomagam ogarnąć dokumenty.

yana0421_1

Czy trudno zrozumieć polskie przepisy, kiedy dopiero rozpoczyna się naukę języka polskiego?

Nie jest ciężko, dlatego że język ukraiński jest podobny do polskiego i da się wszystko zrozumieć.

yana0421_2

Yuliia Dąbrowska od kwietnia jest z kolei na stażu w Wydziale Oświaty wodzisławskiego starostwa, ale znając bardzo dobrze język polski, pomaga tłumacząc także w innych wydziałach:

To jest nowe doświadczenie dla mnie, ale widzę też, że dużo osób potrzebuje pomocy. Mimo tego, że język ukraiński jest bardzo podobny do polskiego, to jest bardzo dużo różnych i niezrozumiałych czasem słów, tematów, dlatego staram się jak najwięcej pomóc, żeby uczniowie, którzy teraz tutaj są, ich rodzice mieli pewność i czuły się przede wszystkim bezpieczne. Tłumaczę uczniom, pomagam też w dziale komunikacji. Widziałam też ludzi, którzy przyjeżdżają niestety nie z własnej woli, muszą wszystko zostawić i muszą tu dojechać nie wiadomo jak, i nie wiadomo co będzie, więc staram się im pomóc i wytłumaczyć, że wszystko jest okej i dać im chwilę bezpieczeństwa.

yana0421_3

Ale pierwsze dni pracy Ukrainek w polskim urzędzie to też sporo zabawnych sytuacji:

My np. nie mamy piętra z nr 0. Jak mówię, że trzeba iść na 2. piętro, czyli 0 i 1 to jest dopiero 1. piętro, a dla nas to już jest 2. Nagle nam się wszystko myli i nie wiemy później, co mamy robić. Sytuacja, gdy ktoś mówi „zapraszam, proszę sobie usiąść na dywan”, jak mówię to po ukraińsku, to ludzie się zastanawiają dlaczego mówię, że mają usiąść na dywan skoro jest kanapa. A dywan [диван] to po ukraińsku kanapa. Siadaj na dywanie to znaczy siadaj na kanapie. Te same słowa znaczą inne rzeczy.

yana0421_4

W sumie w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu zatrudnione są 3 Ukrainki, w rybnickim magistracie pracuje dwóch obywateli Ukrainy, w Żorach jest kilku stażystów, np. w wydziale spraw obywatelskich czy w Infopunkcie, którzy są zaangażowani w pomoc innym Ukraińcom. W Urzędzie Miasta w Jastrzębiu nie ma pracowników pochodzących zza wschodniej granicy.

Czytaj także:

REKLAMA