Od lasu się zaczyna
Aby zadbać o zdrowie planety, a przez to przyszłe pokolenia i nas samych, konieczne są zdecydowane działania. Na szczęście wiele kluczowych działań oznacza też korzyści społeczne, zdrowotne i ekonomiczne. Dzięki intensywnym działaniom takim jak termomodernizacja budynków w Rybniku obniżono rachunki za prąd, a wymiana przestarzałych pieców (np. na pompy ciepła) poprawiła jakość powietrza w mieście. Dzięki temu liczba dni smogowych spadła w ciągu kilku lat z ponad 100 do kilkunastu, co przekłada się również na poprawę zdrowia u mieszkańców i zmniejszenie chorób układu oddechowego.

Szacowany czas czytania: 03:51
Z perspektywy ochrony klimatu tego typu działania przyniosą korzyści w skali globalnej dopiero wtedy, gdy będą wprowadzane masowo. Natomiast na poziomie lokalnym ich pozytywny wpływ na jakość życia jest odczuwalny niemal od razu.
Od ochrony klimatu…
Podobnie jest z naturą. Kontakt z nią przynosi nam wielką przyjemność i równie potrzebną odskocznię od dnia codziennego. W skrócie: obcowanie z lasami, które zajmują ponad jedną czwartą powierzchni Rybnika, daje nam wewnętrzną równowagę.¹
Ale nie tylko nam. Zdrowe lasy są również niezbędnym elementem zrównoważonego środowiska – a przez to i całego znanego nam świata, od którego zależymy.
Na przykład lasy gromadzą w sobie duże ilości dwutlenku węgla – i to nie tylko w drzewach, lecz również w glebie. Są więc ważnym narzędziem w działaniach na rzecz ochrony klimatu.
Ale na tym nie koniec.
…po ograniczanie powodzi
Lasy z jednej strony pomagają ograniczać skutki suszy, z drugiej zaś ograniczają konsekwencje powodzi. Dobrym, choć smutnym przykładem jest tu wrześniowa powódź w Polsce, która wywołałaby mniejsze straty i problemy, gdyby wielu lasów rosnących na górskich stokach nie wycięto.
Woda w odpowiednich ilościach jest nam jednak bardzo potrzebna. I w tym też lasy okazują się przydatne, bo pomagają skuteczniej gromadzić w glebie wodę, z której korzystają nie tylko rośliny, ale i ludzie.
Tzw. „usług ekosystemowych”, jakie pełnią lasy, jest znacznie więcej. Produkują tlen, oczyszczają powietrze, są źródłem pożywienia, a w upalne dni zmniejszają temperatury w okolicy przynajmniej o kilka stopni. Są też podstawą różnorodności biologicznej w Polsce, od której zależy zdrowie całego świata przyrody, czyli i naszego. To właśnie ona zapewnia stabilność ekosystemów, które dostarczają ludziom niezbędne zasoby, takie jak czysta woda, powietrze, żywność i surowce.
Troska o siebie…
Ale troska o lasy przynosi jeszcze jedną korzyść – bardzo ważną, choć często pomijaną.
Człowiek nie ewoluował, by siedzieć przy biurku lub patrzeć w telewizor. Choć z perspektywy własnego życia można łatwo uznać, że „przecież tak było od zawsze”, w rzeczywistości to „zawsze” stanowi skromny wycinek historii naszego gatunku. Gatunku, dla którego kontakt z naturą jest niezbędny.
Dobrze obrazuje to badanie naukowców z Uniwersytetu w Exeter², w którym wzięło udział prawie 20 tys. osób. Pokazało ono, że osoby spędzające tygodniowo przynajmniej 120 minut na łonie natury znacznie częściej deklarują dobre zdrowie i lepsze samopoczucie psychiczne. Płeć, wiek, stan zdrowia czy wykonywany zawód nie miały tu znaczenia – zyskiwali wszyscy.
Dowodów na dobroczynny wpływ środowiska na nasz dobrostan jest już tak wiele, że lekarze w coraz większej liczbie państw wypisują tzw. „recepty na naturę”. I zalecają swoim pacjentom, by np. spędzili kilka godzin w tygodniu w lesie lub nad wodą.
…to troska o naturę
Co więcej, troska o naturę może stać się częścią „większego planu”. Opracowany kilka lat temu raport New Economic Foundation³ wskazał pięć elementów (nie licząc zaspokojenia potrzeb fizjologicznych itp.) kluczowych dla naszego dobrostanu, to: łączenie się z innymi ludźmi, dawanie czegoś od siebie, aktywność fizyczna, chęć doświadczania nowych przeżyć oraz zauważanie otaczającego nas świata i własnych emocji. Oznacza to, że angażowanie się we wszelkie inicjatywy, mające na celu poprawę jakości naszego otoczenia, przekładają się na nasze lepsze zdrowie, samopoczucie psychiczne, poprawę jakości przestrzeni do życia oraz integrację społeczną.
Wszystko to można zrealizować, spotykając się z innymi mieszkańcami Rybnika na proekologicznych akcjach organizowanych przez instytucje miejskie. Przykładem takiego działania jest powstanie pierwszego lasu kieszonkowego w mieście. W listopadzie 2024 r. przy rondzie Mazamet mieszkańcy i urzędnicy posadzili razem 600 drzew i krzewów. Kolejną taką okazją może być wydarzenie „Kierunek: czyste lasy”, czyli wspólne międzydzielnicowe sprzątanie lasów i terenów zielonych, zaplanowano w Rybniku już na 26 kwietnia br. Informacje o tym, w których dzielnicach odbędzie się akcja oraz jakie warsztaty dla dzieci i dorosłych będą jej towarzyszyć, można znaleźć na stronie: https://www.rybnik.eu/dla-mieszkancow/kierunek-czyste-lasy.
Z wielu powodów warto więc angażować się w ochronę środowiska. Bo dbając o przyrodę, dbamy o znacznie więcej.
Autor: Szymon Bujalski „Dziennikarz dla klimatu”
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Funduszy Europejskich dla Śląskiego 2021-2027 (Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji).