Odławiają i zabijają nutrie w Rybniku. Nad rzeką polały się łzy… Mamy też stanowisko Urzędu Miasta
Nutrie w Rybniku są dziś odławiane i unicestwiane. Przy rzece pracują wysłannicy firmy, która wygrała przetarg na pozbycie się zwierząt z miasta.
Szacowany czas czytania: 04:00
Nutrie w Rybniku – to wciąż temat numer jeden
Łzy i dramat nad Nacyną. Nutrie unicestwione. Krakowska firma, która wygrała przetarg na wyeliminowanie nutrii przyjechała dziś do Rybnika i wyeliminowała gryzonie ze środowiska. Ile zabito nutrii i w jaki sposób tego nie wiemy. Działania prewencyjne w tym miejscu prowadziła policja po to, by nie doszło do starć z aktywistkami, które od kilku tygodni starają się obronić zwierzęta przed zagładą. Na miejscu był Arkadiusz Żabka:
Ja cały czas mam nadzieję, że ktoś to powstrzyma. Budujemy azylu u Agnieszki, staramy się jej jakoś chronić, jak się tylko da. Ja cały czas wierzyłam w to, że ktoś powstrzyma, że da się to odwlec, że te azyle powstaną, że wszystkie nutrie uda się uratować, ale teraz jestem totalnie przerażona i rozbita. I odebrano mi już trochę nadzieję, albo już nawet całkiem…
Na miejscu była też Anna Biegun rybniczanka, która na własną rękę odłowiła już ponad 60 nutrii i trzyma je na swojej posesji. Złożyła ona wniosek na stworzenie azylu ale jeszcze nie otrzymała zgody Regionalnej Ochrony Środowiska. Jesteśmy bezsilni – mówiła zrozpaczona naszemu reporterowi:
Anna Biegun: Ja o prostu chodzę i płaczę, ja jestem sama tutaj! To jest tragedia, bo wszyscy gdzieś się zgubili, a ja mam telefon i mogę tylko i wyłącznie po prostu pokazywać co się tu dzieje.
Radio 90: Ile sztuk już odłowili?
Anna Biegun: Ja nie liczyłam, tego nie byłam w stanie, bo tak jak mówię on się przenosili z miejsca na miejsce. Ja w to nie wierzę. Dla mnie to jest usypianie po prostu czujności i niestety, ale ja sądzę, że to właśnie w tym kierunku było. Oficjalnie powiedzieli, że zakończyliśmy, mamy swoje, tak jak żeśmy te swoje złapali.
Radio 90: To był pierwszy dzień, kiedy wykonawca faktycznie był na miejscu…
Anna Biegun: Oficjalnie tak, z policją, gdzie ludzie mogli sobie to zobaczyć.
Rybniczanka czeka na zgodę RDOŚ-u ma świadomość że to co robi kłóci się z prawem, ale jak podkreśla nie miała innego wyjścia:
Anna Biegun: Myśmy swoją robotę zrobili, dobrą robotę. Pet Patrol troszeczkę źle nas przedstawia i nie podoba mi się to. Na nas psy wieszają, że my robimy nielegalną robotę, bo ja czekam w tej chwili – wysłałam uzupełnienia do wniosku – na utworzenie azylu, bo to nie są środki zaradcze. Nie wiem jak się nazywa faktycznie pozwolenie, na co ma pozwolenie Zagroda Trzy siostry, bo ja walczę o azyl, czyli o to po prostu pełnoprawne takie przetrzymywanie zwierząt, które są na liście zwierząt inwazyjnych.
Radio 90: Ile wam się udało odłowić zwierząt?
Anna Biegun: 60 i trzy maluchy, które mam w domu w ciepełku, dokarmiam jeszcze bo niestety nie przeżyły gdyby były na tych wolierach.
Radio 90: Gdzie pani je trzyma?
Anna Biegun: Ja tutaj mieszkam zaraz z tej strony rzeki gdzie koniki,kózki chodzą, więc mam w środku pół hektara swojej ziemi i tam po prostu mam woliery. Tam mam też swoje zwierzęta i to był odruch serca. Jest to ryzyko, ryzyko związany z przepisami i ja absolutnie się tego nie wypieram. To nie było tak, że ja nie wysłałam tego wniosku. Tak, ten wniosek był rozpatrywany, tylko niestety na zezwolenie trzeba czekać. Nam dano za mało czasu.
W godzinach popołudniowych pojawiło się oświadczenie rybnickiego magistratu w/s poniedziałkowych wydarzeń nad Nacyną:
” Niestety, to co dziś dzieje się nad Nacyną to działania niezależnie od miasta. Nie mamy wpływu na działania firmy, która podpisała umowę z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Katowicach. Co więcej, nie został nam udostępniony harmonogram działań tej firmy (nie udzielono nam także informacji, pomimo naszych licznych pytań).
Jednocześnie wyrażamy sprzeciw wobec ewentualnego odstrzału nutrii w centrum miasta, ponieważ istnieje możliwość przekazania zwierząt do Zagroda_3siostry, co uważamy za humanitarne rozwiązanie. To miejsce ma zgodę Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska”.
– napisał magistrat w swoich mediach społecznościowych.
Czytaj także: