Odra Wodzisław remisuje na swoim stadionie na inaugurację trzecioligowych rozgrywek
Odra Wodzisław ponownie po kilku latach przerwy zagrała w III lidze. W pierwszym meczu rozegranym w sobotę (07.08) na stadionie przy Bogumińskiej zremisowali oni z Piastem Żmigród 1:1.
Wynik otworzyli goście za sprawą podyktowanego przez sędziego rzutu karnego. Daniel Łuczak w 34. minucie podszedł do jedenastki i okazał się lepszy od Michała Antkowiaka, a jego wygrany pojedynek ustalił wynik do przerwy. W drugiej połowie Odra zdecydowanie mocniej zaatakowała. Skutkiem tego było wyrównanie, do którego doszło świetnym strzale Mateusza Mielczarka. Niebiesko-Czerwoni dążyli do wyjścia na prowadzenie, lecz bezskutecznie. Remisowy rezultat utrzymał się do ostatniego gwizdka.
Dla Odry najważniejszym celem na mecz otwarcia było uniknięcie porażki
-zdradził szkoleniowiec wodzisławskiej drużyny:
Damian Nowak: Myślę, że pierwsze koty za płoty. Mówiliśmy sobie cały tydzień, że dla nas najważniejsze żeby tego pierwszego meczu nie przegrać i udało się to zrealizować. Szkoda, że nie 3 punty, ale z tego jednego też trzeba się cieszyć, bo też będzie się inaczej w tygodniu pracowało i przygotowywało do meczu z Legnicą. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie za dużo nerwowości, ale to było spowodowane tym, że to był nowy sezon, nowa liga, zespół na temat którego ciężko było jakiekolwiek informacje wyciągnąć, wiadomo to zawsze jakaś niewiadoma, każdy kolejny mecz będzie łatwiejszy, bo te materiały wideo będą. W drugiej połowie wydaje mi się, że skuteczność, bo był taki fragment, gdzie mogliśmy strzelić tą bramkę na 2:1, brakło szczęścia i trochę chłodnej głowy. Najważniejsze, że nie przegraliśmy, a ten jeden punkt nas cieszy.
Pokazaliśmy, że nie będziemy chłopakami do bicia
– mówił Radiu 90 po meczu pomocnik Odry Wodzisław:
Marcin Wodecki: Cieszy ten pierwszy mecz, był tutaj na stadionie. Pokazaliśmy charakter, pokazaliśmy, że potrafimy grać w tej lidzie, że nie będziemy chłopakami do bicia. Ja myślę, że będziemy wszystko robić, żeby wygrywać w każdym meczu, bo stać nas na to. W każdym meczu musimy być zbudowani, że to Odra wychodzi na boisko i ma ten charakter, chce zdobywać bramki przedrzymskim.
Kolejnym rywalem Odry Wodzisław będą rezerwy Miedzi Legnica, mecze na stadionie przy Bogumińskiej o 17.00
