Ogromna maszyna ruszyła. Zabytkowa Kopalnia Ignacy w Niewiadomiu z nowymi industrialnymi atrakcjami [WIDEO,FOTO]

Wszystko błyszczy, wszystko lśni, jakby dopiero co zostało zamontowane, aż trudno uwierzyć, że cała maszyneria pamięta czasy początków ubiegłego wieku. Tłoki bezszelestnie poruszają się, napędzając bęben, na który nawinięta jest lina. W sobotę (4.06) oddano do użytku kolejną część zrewitalizowanej zabytkowej Kopalni Ignacy. W obiekcie już wcześniej otwarto SOWĘ, czyli małe centrum nauki a teraz pojawiła się wystawa stała „Wiek Pary”.

Robi to wszystko ogromne wrażenie

– przyznają odwiedzający.

Artur Bednarski

Jestem rasowym „gorolem”, z Częstochowy. Niedawno się tutaj przeprowadziłem. Jako inżyniera z wykształcenia wszystkie te rozwiązania techniczne bardzo mnie interesują

– przyznaje jeden ze zwiedzających Artur Bednarski.

Artur Bednarski: Niedawno się tutaj wprowadziłem po sąsiedzku na Niewiadom i pomyślałem, że jest impreza, jest otwarcie. Bardzo mi się podoba.

Radio 90: Można zobaczyć w nowoczesny sposób to, co było 100 lat temu.

Artur Bednarski: Tak i niesamowite ta maszyna parowa, że ona po stu latach sobie chodzi jak pszczółka, cichutko, fajnie. Jestem bardzo miło zaskoczony. Mam nadzieję, że moje dzieci się tym zainteresują.

Radio90: To jest z myślą młodzieży, to wszystko można dotknąć, na ekranie monitora zobaczyć.

Artur Bednarski: Bardzo fajnie to wygląda i mam nadzieję, że młodzież się czegoś dowie. Zobaczy, jak kiedyś wyglądała praca i ile na prawdę trzeba wysiłku, ile pracy, myśli inżynierskiej, żeby takie coś jak kopalnia mogło pracować i mogło funkcjonować. Dla mnie jako inżyniera to świetna sprawa.

Było tak gorąco i duszno jak teraz a może jeszcze bardziej

– przyznaje Andrzej Goławski, były maszynista z tutejszej kopalni. Potężne tłoki poruszane są parą. Mimo ogromnych rozmiarów, całość pracuje nad wyraz cicho.

Radio 90: Rzeczywiście w takich warunkach pracowano kiedyś?

Andrzej Goławski: Oczywiście, w takich warunkach i może było jeszcze bardziej gorąco jak to cały czas „fedrowało”. Ta maszyna jest napędzana parą i cały czas jest pod parą. Wszystko jest gorące, betony nagrzane. Wszystko jest „wrawe”. Wcześniej była tu obok duża kotłownia i z tej kotłowni była pozyskiwania para. W tej chwili oczywiście ta kotłownia jest nieczynna, mamy kontenerową wytwornicę pary, która stoi tu obok budynku. Oczywiście tej pary jest mniej, ale jakoś dajemy radę. Na pusto to ma jeździć. Zasada działania i pracuje tak jak lata temu.

Radio 90: Robi wrażenie…

Andrzej Goławski: Mam nadzieję, że tak jest. Staraliśmy się, żeby to odtworzyć. Bo były czasy, że to trochę tak nie wyglądało, jak teraz to wygląda.