Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Opowieści o regionie: majowa przyroda [PODCAST]

Majowa przyroda jest niesamowita- to usłyszeliśmy od Tomka Sczansnego w Opowieściach o regionie: To bardzo intensywny miesiąc, nie ma czasu, ruszajmy w teren. Zobaczcie to na zdjęciach przyrodnika.

Szacowany czas czytania: 04:11

Opowieści o regionie: majowa przyroda, posłuchaj wszystkich części:

Opowieści o regionie: majowa przyroda

Tomasz Sczansny: Maj to bardzo wyjątkowy czas, mało się śpi wtedy, bo tak dużo się dzieje w przyrodzie, że szkoda każdego dnia, żeby nie wyjść w teren wcześnie rano i żeby nie chłonąć tego, co dzieje się dookoła. Bo to nie tylko wzrokowo, ale i dźwiękowo, bo ptaki są rozśpiewane. Także zapachowo, no, coś pięknego.

Radio 90: Ten las majowy mocno się zmienia.

Tomasz Sczansny: Mocno się zmienia, bo to już jest czas w zależności od gatunków, ale niektóre już mają młode, wczoraj widziałem podlota kosa, który żebrał o pokarm, który jest już dość spory, a niektóre ptaki dopiero zaczynają wysiadywać jaja. Ale są też ptaki, które dopiero co do nas przyleciały. Przyszedłem do studia i zerkałem przez okno, bo usłyszałem, że już przyleciały jerzyki. One właśnie z początkiem maja do nas przylatują jako jedne z ostatnich.

majowa przyroda
Karmienie podlota grubodzioba/ fot.T. Sczansny

Tomasz Sczansny: Budki dla jerzyków najlepiej powiesić dość wysoko, minimum sześć metrów nad ziemią. I to też nie jest tak, że my możemy sobie tą budkę powiesić na kominie, bo ta przestrzeń od budki do jakiegoś podłoża jest niewielka, najlepiej na północnej części. Zwykle, kiedy myśmy wieszali budki lęgowe dla ptaków, to mówiło się, że najlepiej na południowy wschód. Z tym, że teraz są takie upały i wysokie temperatury, że często w tych budkach po prostu jest zbyt gorąco. I dobrze, szczególnie dla jerzyka powiesić ją na północnej stronie. Jerzyki bardzo przyzwyczajają się do swoich miejsc, gdzie się wychowały, gdzie gniazdowały i ciężko jest ściągnąć do nowego miejsca. Czasami można puszczać głosy innych jerzyków albo młodych i to może nieco wabić, ale to nie jest takie proste, że jak powiesimy budkę, to te jerzyki od razu u nas będą, mogą zajmować te budki, na przykład wróble, bo one też preferują takie miejsca właśnie jak jerzyki.

Jerzyk na murze/ fot. RDOŚ

Radio 90: Zauważyłam, że teraz też jest taki czas, kiedy przy moim domu bardzo aktywne są nietoperze.

Tomasz Sczansny: Tak, bo niektóre z nich niedawno się wybudziły. One muszą nabierać tej swojej masy i energii, zdarza się tak, że widać je na przykład w ciągu dnia, latające, szczególnie borowce wielkie, to są największe nietoperze, które u nas występują.

Mroczek późny/ fot. T.Sczansny

Tomasz Sczansny: Teraz wszystkie ptaki śpiewają i intensywnie, w wielu miejscach słychać słowiki. Ja mam słowika pod domem i nagrywałem go ostatnio, kiedy była całkowita cisza wokoło, około 1.00 w nocy. No i teraz możecie sobie posłuchać dźwięk tego słowika spod mojego okna. Śpiewa, bo szuka partnerki, ale też zaznacza swoje terytorium.

Posłuchaj słowika:

Tomasz Sczansny: Teraz w lesie wszystko inaczej pachnie. Tym bardziej jak świeci słońce. I te wszystkie olejki eteryczne czuć jeszcze bardziej. Ale myślę, że taki zapach, który bardzo kojarzymy z majem, choć teraz, już w kwietniu możemy to poczuć. No to lilaki, czyli bzy, to coś pięknego. To jest euforia, radość z tych zapachów. No i być może też niektórzy kojarzą te zapachy z rzepakiem. No bo rzepak też już zamiast w maju, to kwitnie w kwietniu. I takie ptaki, które można tam zobaczyć, to na przykład pliszki żółte, które zlewają się wręcz z tym żółtym kolorem.

Pliszka żółta/ fot. T.Sczansny

Tomasz Sczansny: Z nor zaczynają wychodzić już tak bardzo intensywnie małe lisy, czyli te niedoliski, o których mówiliśmy już w kwietniu. One są już teraz dość duże, bawią się przed tymi norami coraz częściej. Z nor mogą wychodzić borsuki. Te dorosłe wymieniają pościel w formie tych traw i myślę, że pod koniec maja na pewno te młode też już będą duże i będą wychodzić z tych nor.

Niedoliski/ fot. T.Sczansny

Czytaj także:

REKLAMA