Opowieści o regionie: o wodzeniu niedźwiedzia, karnawale i świątecznych zwyczajach [PODCAST]
Dziś w naszym programie "Opowieści o regionie" sprawdzamy jak wyglądały świąteczne zwyczaje i karnawałowe stroje. To możemy zobaczyć na wystawie "Od Adwentu do zapustów" jaką przygotowało Muzeum w Rybniku.

Opowieści o regionie: o świątecznych zwyczajach
Wyjątkowe fotografie i ciekawe eksponaty pokazują, jak na Śląsku obchodzono ten wyjątkowy czas. Po wystawie Arkadiusza Żabkę oprowadziła Katarzyna Kalkowska z Muzeum im Emila Drobnego w Rybniku. Posłuchajcie:

Katarzyna Kalkowska, Muzeum w Rybniku / fot. Radio 90
Radio 90: Od Adwentu do Zapustów – wystawa zorganizowana ze zbiorów własnych Muzeum w Raciborzu, Muzeum Gliwicach i Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu prezentowana jest w salach rybnickiego Muzeum. Będzie ją można oglądać do marca. Co na tej wystawie można zobaczyć?
Katarzyna Kalkowska: Przede wszystkim fotografie związane z Adwentem, świętami, zapustami i kilka fotografii pochodzących z naszego muzeum związanych z karnawałem.
Radio 90: No to zacznijmy od tych zdjęć.
Katarzyna Kalkowska: Cztery fotoramy, na których pokazujemy przygotowania do świąt, a przede wszystkim zaczynamy od 6 grudnia, czyli Dnia Świętego Mikołaja, kiedy to na Śląsku była wyjątkowa tradycja, bo ludzie przebierali się za Świętego Mikołaja. Przede wszystkim musimy tutaj zwrócić uwagę, że za biskupa – który nosił dzieciom prezenty zazwyczaj podrzucane na okno, ale bywało też, że przebrani rodzice albo dziadkowie przynosili te prezenty bezpośrednio dzieciom do domu.
Radio 90: I to się działo, i to się dzieje do dzisiaj.
Katarzyna Kalkowska: Tak, ta tradycja jeszcze przetrwała, choć może już nie na tak szeroką skalę, ale prezentami obdarowujemy się wszyscy i cały czas myślimy o Świętym Mikołaju.
Radio 90: Mikołajowi towarzyszyły aniołki i diabeł.
Katarzyna Kalkowska: Tak, aniołki przechodziły do dzieci grzecznych, natomiast diabeł przepytywał z pacierza wszystkie dzieci. Trzeba było ten pacierz znać i dopowiedzieć.
Radio 90: Dla grzecznych były prezenty, dla niegrzecznych… no właśnie węgiel, „oszkrabiny”…
Katarzyna Kalkowska: Oszkrabiny, węgiel i rózgi.

fot Radio 90
Radio 90: Jak święta to i kolędy…
Katarzyna Kalkowska: Mamy bardzo ciekawe fotografie, gdzie starsza para siedzi przy oknie i słucha kolęd, kolędników, którzy już przychodzą po świętach. I chodzą są do 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli.
Radio 90: Przychodzą święta i się bawimy. I rusza karnawał.
Katarzyna Kalkowska: Karnawał rusza już po Trzech Królach. Tutaj też jeszcze kolędnicy chodzą, ale już coraz mniej. W tej części wystawy mamy obiekty już przestrzenne, związane z kolędowaniem i zapustami. Tu mamy bardzo ciekawe słomiane kukły kukła niedźwiedzia, głowę niedźwiedzia, gwiazdę kolędniczą i Turonia.
Radio 90: I ta tradycja jeszcze jest w rejonach raciborszczyzny bardzo widoczna…
Katarzyna Kalkowska: To jest widoczne. Natomiast w rejonie Rybnika niestety nie zachowały się informacje pisane ani fotograficzne związane z kolędowanie właśnie w ten sposób, więc przypuszczamy, że było, ale niestety potwierdzenia nie mamy.
Radio 90: A skąd ten niedźwiedź?
Katarzyna Kalkowska: Niedźwiedzia robiono po to, żeby go wodzić. Wodzić to znaczy prowadzić przez wioskę, przez miejscowość i wyprowadzić go poza miejscowość, poza wioskę, bo symbolizował całe zło. I to zło trzeba było wyprowadzić z miejscowości.

fot. Radio 90

fot. Radio 90
Czytaj także:
- Opowieści o regionie: niespodzianka w kominie! Puszczyki [PODCAST]
- Opowieści o regionie: Teatr Ziemi Rybnickiej ma 60 lat. Posłuchajcie o tej wyjątkowej budowli [PODCAST]