Opowieści o regionie: „Rzeczy niezbędne” już gotowe. Jak wypadł Rybnik?
Kółko filmowe u Ewy Klonowskiej, kręcenie filmików z przyjacielem... Reżyserka Kamila Tarabura wspomina swoje początki w kinie. Na ekranach kin od piątku jest film rybniczanki "Rzeczy niezbędne". Plan filmowy był w Rybniku jesienią zeszłego roku.
Jutro (30.09) w Rybniku w Dyskusyjnym Klubie Filmowym Ekran pokaz filmu, jaki kręcony był w Rybniku jesienią zeszłego roku, po filmie spotkanie z reżyserką, pochodzącą z Rybnika, Kamilą Taraburą, będzie operator Tomasz Naumiuk i aktorka Katarzyna Warnke. Posłuchajcie co usłyszał reporter Radia 90 na planie filmowym. Nagrania jesienią zeszłego roku były bardzo pilnowane, ze względu na kontrakt Dagmary Domińczyk, to polska gwiazda światowego hitu „Sukcesja”. Jej pobyt na planie objęty był wówczas tajemnicą.
Co mówiła Kamila Tarabura podczas realizacji filmu w rodzinnym mieście?
Kamila Tarabura: Rybnik jest bardzo fotogenicznym miastem, na początku myślałam, że tylko ja tak uważam, bo mam jakiś sentyment, ale okazuje się, że każdy członek naszej ekipy, przedstawiciel każdego pionu jest zachwycony. Kręciliśmy w wielu miejscach, pięknie się fotografuje Zalew Rybnicki, ulica Żużlowa z niesamowitą architekturą. Dzisiaj jesteśmy tutaj pod piekarnią, którą przerobiliśmy na cukiernię. Jesteśmy oczarowani.
Czy kręcenie filmu w swoim rodzinnym mieście to powrót sentymentalny?
Kamila Tarabura: Powtarzam w wywiadach, że takim krokiem milowym było to, że się zapisałam na zajęcia kółka filmowego u pani Ewy Klonowskiej i to było fantastyczne, bo zaczęliśmy razem z grupą młodzieży dzięki pani Ewie oglądać filmy świadomie, dyskutować o nich.
„Rzeczy niezbędne” to film inspirowany reportażem „Mokradełko” Katarzyny Surmiak- Domańskiej, której bohaterkami są Ada i Roksana, grane przez Dagmarę Domińczyk i Katarzynę Warnke, która jest także współautorką scenariusza.
Katarzyna Warnke była zachwycona Rybnikiem, wrażenie zrobiła na niej droga nad zalewem, czyli ulica Rudzka, posłuchajcie co mówiła:
Filmowe sceny kręcone były m.in. na ul. Rudzkiej, nad Zalewem Rybnickim, na łąkach w dzielnicy Stodoły, na ul. Żużlowej i przy piekarni na Paruszowcu, zajrzał tam Jan Bacza. Rozmawiał z właścicielem filmowej cukierni Ptyś:
Pokaz filmu „Rzeczy niezbędne” w Rybniku w kinie Kultura w poniedziałek (30.09) o 19.00. Poleca DKF Ekran, po pokazie spotkanie z twórcami.
Czytaj także:
- Opowieści o regionie: kościół farny w Żorach. Posłuchaj o tej średniowiecznej budowli [PODCAST]
- Kamera! Akcja! Filmowcy w Rybniku kręcili ujęcia przy plenerowym fortepianie