OSP w Pszowie – Krzyżkowicach ma nowy wóz bojowy [FOTO]
Życzę sobie, aby ten wóz jak najmniej wyjeżdżał do zdarzeń – mówi Tomasz Cyranka, prezes OSP w Pszowie- Krzyżkowicach. Tutejsi strażacy mogą pochwalić się, pierwszym w historii jednostki, nowym wozem bojowym.
Do tej pory był Jelcz 315 z 1983 roku, teraz w remizie stacjonuje nowoczesna Scania, samochód ratowniczo- gaśniczy. Nowy wóz ma nie tylko lepsze parametry i dobre wyposażenie, to również większe bezpieczeństwo samych ratowników – dodaje prezes:
Bo dobry ratownik to żywy ratownik.
Radio 90: OSP w Krzyżkowicach w jakich najczęściej akcjach uczestniczy?
W akcjach bardzo różnych, nadzwyczajnych. Dzisiaj straż pożarna jeździ do wszystkiego: od wypadków, od powodzi, złamanych drzew, do owadów, do wszystkiego jest alarmowana jednostka.
Radio 90: Tak się chyba składa, że strażacy częściej wyjeżdżają do wypadków, zdarzeń losowych, pogodowych, aniżeli do pożarów.
Oczywiście, jak najbardziej. Mamy zjawiska atmosferyczne co bardzo często nas zaskakują samym po rano jest cieplutko, popołudniu przechodzi burza i jest bardzo dużo interwencji z połamanymi konarami, dachami.. do wszystkiego jest jednostka alarmowana.
Różnorodność interwencji wymaga, żeby ratownicy byli przeszkoleni w wielu sytuacjach. Potrzebują też specjalistycznego wyposażenia, którego mogą użyć w różnych akcjach.
Na samochodzie jest cały sprzęt potrzebny do ratownictwa drogowego, do zdarzeń gaśniczych, do konarów. Na samochodzie jest nawet serwis kominowy, bo jednostka jest alarmowana do pożarów sadzy kominowej. Jednostka jest alarmowana do wszystkiego.
W krzyżkowickiej jednostce 20 druhów jest gotowych do wyjazdu w każdej chwili.
