„Ostateczna decyzja w sprawie wakacji dla dzieci z Rybnika jeszcze nie zapadła”
W niedzielne popołudnie na rybnickim rynku odbyło się wyjątkowe zgromadzenie. Wychowawcy, dzieci i młodzież, którzy nie zgadzają się na przeniesienie kolonii z mazurskiej Doby do Rybnika pokazali jak świetnie potrafią się razem bawić.
Były wspólne śpiewy przy akompaniamencie gitar, gry i zabawy. Wszystko po to, by pokazać, jaka atmosfera panuje na wyjazdowych koloniach dla dzieci z ubogich rodzin. Przypomnijmy, że w tym roku zamiast wakacji na Mazurach, dzieci mają wziąć udział w koloniach w Rybniku – pisaliśmy o tym TUTAJ. Na rynku pojawił się także Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika, który powiedział, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona.
Pójdziemy w takim kierunku, żeby wszyscy byli zadowoleni – podsumował Piotr Masłowski. W poniedziałek uczestniczki dawnych obozów, a później opiekunki spotkają się z włodarzami miasta, by omówić temat. Ewa Łukasik i Katarzyna Tajchman wierzą, że ich argumenty przekonają władze Rybnika:
Agata i Dominika, uczestniczki obozów w Dobie podkreślają, że dla nich kolonie to zawsze bardzo wyjątkowy czas. Tam zapomina się o wszystkich problemach, to dla nas jak nagroda – powiedziały Monice Turoń:
Czy argumenty uczestników i opiekunów kolonii w Dobie przekonają władze Rybnika, że jednak warto zorganizować wakacje wyjazdowe? O dalszych decyzjach w tej sprawie będziemy Was informować na bieżąco.
AKTUALIZACJA: Co ustalono w tej sprawie? SPRAWDŹ TUTAJ
