Osunięcie hałdy w Knurowie. Zwał przeszukiwali ratownicy z psami
Osunięcie hałdy w Knurowie. Wczoraj (1.12.) przed 18.00 służby zostały wezwane na teren KWK Knurów-Szczygłowice przy ulicy Bolesława Prusa. Niewielka ilość miału spadła na teren prywatny, na las i nieużytki sąsiadujące z zakładem. Co wiemy o przyczynach tego zdarzenia?
Osunięcie hałdy w Knurowie
Kiedy pojawiła się informacja o osuwisku na miejsce pojechali ratownicy. Przypuszczano, że przyczynić do zjawiska mogli się złodzieje węgla. Podejrzewano, że wcześniej musiało tam dojść do próby kradzieży. Ktoś widział ślady, jakieś narzędzia. Na Prusa w Knurowie wezwano więc Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo – Ratowniczą z Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu, ratownicy z psami przeszukali osuwisko, by sprawdzić czy nikt nie został zasypany. Na szczęście nikogo nie znaleziono.
Przyczyny zdarzenia wyjaśniali policjanci z Gliwic i jak usłyszałam od rzecznika komendy Marka Słomskiego, ostatecznie nie potwierdzono próby kradzieży węgla, przyczyną było samoistne osunięcie się hałdy. Prace naprawcze już rozpoczęła kopalnia KWK Knurów-Szczygłowice, by zabezpieczyć teren przed osobami postronnymi i przed dalszym jej osuwaniem się.
Czytaj także:
- Marek Skuza, wiceprezes PGG: nie zmieni się podejścia spółki do problemów mieszkańców w związku z rekultywacją hałdy Szarlota
- Hałda w Pszowie. Ogień wydobywa się spod ziemi. SRK apeluje: nie wchodźcie tam! [WIDEO]