„Pacjent jest najważniejszy”. Zuzanna Cebo: Liczę, że Centrum Zdrowia Psychicznego będzie nadal działać

Centrum Zdrowia Psychicznego

Dzięki centrom skrócił się czas oczekiwania na bezpłatną wizytę, do lekarza psychiatry nawet do trzech dni. Tymczasem przyszłość centrów w całym kraju, stanęła pod znakiem zapytania, bo Ministerstwo Zdrowia i NFZ chcą zmian w finansowaniu placówek. Działają one od kilku lat, w oparciu o program pilotażowy, który kończy się za pół roku, a polegający na przeniesieniu opieki psychiatrycznej ze szpitali, do środowiska w którym żyje pacjent.
W Rybniku i powiecie rybnickim Centrum Zdrowia Psychicznego funkcjonuje od dwóch lat. Pomoc znalazło tam już kilkadziesiąt tysięcy osób, będących w kryzysie psychicznym:

Zuzanna Cebo: Naprawdę to działa i my widzimy, jak to zmieniło tą opiekę psychiatryczną. Mam taką gorącą nadzieję, że i strona NFZ  i ministerstwa  i Centrum Zdrowia Psychicznego, po prostu siądzie przy jednym stole i wypracuje jakiś kompromis, że to będzie dobre rozwiązanie dla pacjentów, bo pacjent w tym jest najważniejszy.

Radio 90: Można sobie wyobrazić, że z Rybnika znika to centrum?

Zuzanna Cebo: Ja mam nadzieję, że nie jestem pewna, że tak nie będzie. Ja myślę, że trzeba się dogadać. Ten pacjent jest najważniejszy. Mnie to bardzo cieszy, jak w środowisku mamy pacjenta, którym się opiekujemy, a on potem np. po roku, po półtorej roku staje na nogi i mówi: nie przyjeżdżajcie, proszę, bo ja już idę do pracy.

Centra Zdrowia Psychicznego pokrywają w kraju około 50 procent populacji. W województwie śląskim działają między innymi w Rybniku, powiecie rybnickim, Wodzisławiu Śląskim i Cieszynie.

Zuzanna Cebo: I tak naprawdę najważniejsze w tym modelu opieki środowiskowej też odpowiedzialność właśnie terytorialna. My też chcemy zadbać o profilaktykę zdrowia psychicznego, dostępność dla mieszkańca, po to są punkty zgłoszeniowe, gdzie tak naprawdę pacjent po prostu z drogi może się zgłosić. I to jest chyba taki najważniejszy element systemu. Staramy się zmieniać rzeczywiście ten model opieki psychiatrycznej, bo tak naprawdę po to był pilotaż, po to, żeby zrobić rewolucję w ogóle w opiece psychiatrycznej, żeby zadbać o tego pacjenta również w środowisku.

Niestety nasza kondycja psychiczna jest coraz gorsza, dlatego coraz częściej szukamy pomocy u specjalistów.

Zuzanna Cebo: Myślę, że od pandemii dużo się mówi o zdrowiu psychicznym, o depresji i ludzie już się tak nie boją przychodzić po prostu do nas. To cieszymy. To są różne grupy wiekowe, również seniorzy, którzy przychodzą. Myślę, że trudno gdzieś tam seniorom było z tą psychiatrię, to był taki obszar trudny. Ta stygmatyzacja jednak jednak gdzieś tam jest zakorzeniona. Natomiast w tej chwili widzimy taki trend, że pojawia się bardzo dużo młodych ludzi. Ten pęd, to napięcie, to ile my w ciągu życia robimy, mamy dużo pracy, dużo obowiązków – to się po prostu odbija.

Na 5 grudnia Centra Zdrowia Psychicznego z całego kraju mają spotkać się w Warszawie, tam zaplanowany jest nadzwyczajny kongres a potem marsz ulicami stolicy:

Zuzanna Cebo: Myślę, że od tego modelu my nie możemy odejść. Dlaczego mamy się cofać? Psychiatria zawsze była niedofinansowana, to zawsze był taka końcówka tej medycyny. W tej chwili tak nie jest. My dobrze wiemy, że to zdrowie psychiczne jest bardzo, bardzo ważne. Myślę, że wszyscy to wiedzą i decydenci też to wiedzą. Trzeba wypracować jakiś kompromis i centra są w stanie pójść na kompromis i wszystkie jednostki, które się tym zajmują.

Radio 90: To jak będzie wyglądał ten najbliższy czwartek?

Zuzanna Cebo: To jest nadzwyczajny Kongres Zdrowia Psychicznego. Więc  o godzinie 11 w Warszawie zaczynamy od  nadzwyczajnego kongres w związku z tym, co się dzieje, a później po prostu marsz, żeby zaakcentować to, że my chcemy dalej tej reformy, w takiej formie.

A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z Zuzanną Cebo, specjalistą psychiatrą, kierownik placówki w Rybniku do zobaczenia poniżej:

Czytaj także:

• Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego na przykładzie Centrum Zdrowia Psychicznego w Wodzisławiu
• Centrum Zdrowia Psychicznego w Rybniku podsumowało pierwsze miesiące. 5 600 wizyt