Pacjent pozytywny ma wrócić do swojego lekarza
Pacjent z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19 ma wrócić do swojego lekarza rodzinnego. Przypominamy nowe zasady postępowania w przypadku potwierdzenia zakażenia koronawirusem. Wprowadziło je Ministerstwo Zdrowia, które reaguje na wzrost zachorowań w kraju. W ostatnich dniach dobowe raporty mówią o 1 500 zakażeń dziennie.
Już od połowy września o tym, czy skierować pacjenta na test, decyduje lekarz rodzinny. Najpierw trzeba zadzwonić do przychodni, opowiedzieć o swoich objawach. Decyzja o skierowaniu na badanie może zostać podjęta po udzieleniu teleporady.
Jeśli wynik jest pozytywny, to dalej lekarz rodzinny decyduje czy pacjent pozostaje w izolacji domowej czy powinien zgłosić się do szpitala. To zależy od przebiegu choroby i stanu pacjenta. Jak długo trwać będzie izolacja – o tym też decyduje się w przychodni podstawowej opieki zdrowotnej.Jeśli objawy zakażenia koronawirusem są wyraźne i chory źle się czuje trafia do jednoimiennego szpitala zakaźnego, w naszym województwie do lecznicy w Tychach lub do szpitala 3. stopnia, czyli szpitala wysokospecjalistycznego.
Miejsca dla pacjentów z COVID-19 wciąż są zabezpieczone w raciborskiej lecznicy, która choć wraca do stylu pracy sprzed pandemii, to wciąż ma wydzieloną strefę dla osób z koronawirusem. W sumie to 175 łóżek na 12 oddziałach, m.in. zakaźnym, wewnętrznym, chirurgii ogólnej, laryngologii, okulistyce, ginekologii i położnictwie, neonatologii czy neurologii.
Czytaj także:
- Przyjęcia w raciborskim szpitalu od 15 września. Placówka przestaje leczyć tylko chorych na COVID-19
- Będzie mniej szpitali jednoimiennych? Co ze szpitalem w Raciborzu?