Pani Irenka-rajdowiec na Prima Aprilis. Odwołujemy żart!
Może niekoniecznie wsiada za kierownicę, ale adrenalinę lubi. I co najważniejsze: ma duże poczucie humoru.
Wracamy do pani Ireny, mieszkanki Miejskiego Domu Pomocy Społecznej w Rybniku, która wczoraj (1.04.) opowiadała nam o swojej pasji: startach w rajdach samochodowych. Czas odkryć karty: to był primaaprilisowy żart:
Chcieliśmy pokazać, że nasi mieszkańcy biorą udział w różnych akcjach, że starość trzeba czasem troszkę odczarować. Co prawda, Pani Irenka nie bierze udziału w rajdach wyścigowych, ale mamy zespół, który dba o to, żeby rzeczywiście poczuli odrobinę gorącej krwi jeszcze w swoich żyłach i zobaczyli świat z innej perspektywy. Nasi mieszkańcy to bardzo aktywne osoby, które biorą udział nie tylko w licznych występach, śpiewają, tworzą piękne rzeźby, ale również tworzymy współpracę międzynarodową z zaprzyjaźnionymi domami pomocy społecznej np. w Czechach, także rzeczywiście na żużlowej 25 jest co robić.
-tłumaczy Piotr Mazurek, dyrektor Miejskiego Domu Pomocy Społecznej w Rybniku.
O Pani Irenie pisaliśmy TUTAJ