Panie skakały w Malince. Marita Kramer wygrywa prolog w Wiśle [FOTO]

32 zawodniczki stanęły na starcie prologu, który zainaugurował rywalizację kobiet w zawodach FIS Grand Prix w Wiśle. W piątkowe popołudnie na wiślańskim obiekcie najlepsza była Marita Kramer, która jako jedyna przekroczyła granicę 130 metra. Austriaczka uzyskała 130,5 metra i o prawie cztery punkty uzyskała lepszy rezultat od Ursy Bogataj ze Słowenii (126,5 m). Trzecią lokatę zajęła reprezentantka Francji Josephine Pagnier, która wylądowała na 119 metrze.

Musiałam złapać czucie tej skoczni, ponieważ na początku czułam się na niej dziwnie. Byłam trochę niepewna swojej techniki na rozbiegu. Mój skok w prologu był jednak dobry, ponieważ dokonałam pewnych zmian w technice i to bardzo mi pomogło

– przyznała triumfatorka prologu.

Nie powiedziałabym, że jest to moja ulubiona skocznia. Jest fajna, ale jeżeli nie skaczesz dobrze, trudno znaleźć na niej dobrą technikę, ponieważ nie jest podobna do żadnej innej

– dodała.

Lubię Polskę i prawdziwych fanów skoków tutaj, a także atmosferę, którą tworzą. Moim celem na jutro jest być w czołowej trójce i po prostu dobrze skoczyć oraz poprawić swoją technikę

podsumowała Marita Kramer.

W prologu wystartowały dwie Polki – Nicole Konderla oraz Kinga Rajda. Konderla po skoku na odległość 105,5 metra zajęła 13.pozycję. Natomiast Kinga Rajda nie została sklasyfikowana z powodu dyskwalifikacji za nieprzepisowy kombinezon.

Moje skoki są dosyć stabilne od początku. Doszłam do dobrego poziomu, nawet lepszego, niż zimą na treningu. Dzisiaj też było dobrze, niestety nie mam wpływu na warunki. Skupiam się na tym, żeby skoki były jak najbardziej zbliżone do tych treningowych

– przyznała Nicole Konderla.

Zostałam zdyskwalifikowana z powodu przepuszczalności kombinezonu, kontrola od poprzedniego sezonu bardzo się zmieniła. Wiadomo, że wymagam od siebie więcej, aczkolwiek to dobry pułap, z którego mogę zaczynać. Jest jeszcze nerwowość, ale myślę, że to zacznie dobrze funkcjonować

– oceniła swój występ w prologu Kinga Rajda. Jak dodała –

Skakanie przed polskimi kibicami to dla mnie zarówno motywacja, jak i stres. Na skocznię weszłam dopiero pod koniec czerwca, więc skaczę na świeżości, do tego to nie jest moja ulubiona skocznia, więc powoli chcę wchodzić w dobre skakanie. Dotychczas skupiliśmy się tylko na głównych błędach

– podsumowała Rajda.

Dzisiaj nie było dużo stresu z mojej strony. Na razie skupiamy się na podstawach, czyli nabraniu pewności siebie oraz wejściu w sezon startowy. Po minionym sezonie chcemy wrócić do emocjonalnej równowagi. Te zawody są małym sprawdzianem efektów pracy, która jest już za nami i na ten moment jest w porządku. Aktualnie tylko Kinga i Nicole są gotowe rywalizować na poziomie międzynarodowym

– tak Szczepan Kupczak ocenił start swoich podopiecznych w debiucie trenerskim. Pierwszy konkurs kobiet z cyklu FIS Grand Prix odbędzie się w sobotę, 23 lipca 2022 roku. Start pierwszej serii konkursowej zaplanowano na godzinę 10:30.

• Gorący doping kibiców a do tego skoki w upale. Dzisiaj inauguracja letniego GP w skokach narciarskich