Pas awaryjny tylko do awaryjnych sytuacji. Przypominamy w weekend z podróżami
Co zrobić, gdy na autostradzie lub drodze ekspresowej zepsuje się nam samochód? Przypominam o tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ostatnie zdarzenie na A2 pod Poznaniem, gdzie przy uszkodzonym aucie urządzono sobie mecz siatkówki, pokazuje, że nie wszyscy znają zasady. Od nich zależy nasze bezpieczeństwo. Dziś (25.07.) Dzień Bezpiecznego Kierowcy.
Jeszcze raz przypominamy, że na drodze szybkiego ruchu (autostradzie lub drodze ekspresowej) zatrzymujemy się wyłącznie na wyznaczonych do tego celu parkingach. Wyjątki od tej zasady to tylko: awaria pojazdu, zatrzymanie przez Policję lub inną służbę do tego uprawnioną, sytuacja awaryjna na drodze (np. wypadek) lub zatrzymanie w miejscu poboru opłat za przejazd autostradą.
– pisze na swej stronie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i przypomina co zrobić, gdy na autostradzie lub drodze ekspresowej zepsuje się nam samochód:
- włącz światła awaryjne, załóż kamizelkę odblaskową i wystaw trójkąt ostrzegawczy 100 m od pojazdu,
- przestaw, o ile to możliwe samochód na pas awaryjnego postoju, jeżeli nie jest to możliwe ustaw trójkąt ostrzegawczy i oddal się od pojazdu,
- szybko zorganizuj pomoc, dzwoniąc pod jeden z numerów: 112, 19 111 lub udając się do najbliższej kolumny alarmowej i powiadamiając o zajściu dyżurnego w Centrum Zarządzania Ruchem,
- na pomoc czekaj po prawej stronie drogi poza jezdnią i pasem awaryjnym,
- gdy ponownie włączasz się do ruchu najpierw rozwiń prędkość na pasie awaryjnym, dostosowując ją do prędkości poruszania się innych pojazdów na tym pasie ruchu, odczekaj na bezpieczną lukę pomiędzy pojazdami, zanim włączysz się do ruchu.
Poza powyższymi przypadkami pasem awaryjnym nie wolno się poruszać.