Paszport, dowód osobisty, karta Ekuz… Czy wszystko spakowane?
Luz i pełen relaks - to opcje, jakie włączamy w wakacje. Ale żeby na urlopie na ziemię nie sprowadziły nas kłopoty na przykład w trakcie przekraczania granicy, warto wcześniej dobrze przygotować się do podróży. I oprócz dobrego humoru, zabrać ze sobą wszystkie dokumenty. Jakie?
Po pierwsze ważny paszport lub dowód osobisty, w zależności od wybranego kierunku naszej podróży. Jeśli jest to Unia Europejska dowód wystarczy, jeśli jedziemy dalej, np. do RPA czy Meksyku musimy mieć paszport, ważny jeszcze przez co najmniej 6 miesięcy. O dokumencie tożsamości trzeba pamiętać także jeśli podróżuje się z dzieckiem. Ono także powinno mieć swój dowód lub paszport.
Jeśli dziecko i mama noszą różne nazwiska nie trzeba mieć dodatkowych dokumentów potwierdzających pokrewieństwo, nie ma przepisów które by tego wymagały, ale jak usłyszałam od rzeczniczki Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej, Katarzyny Walczak, dla swojego spokoju warto mieć przy sobie choćby akt urodzenia dziecka, w którym podane są dane rodziców. To na wypadek, gdybyśmy spotkali bardziej dociekliwego strażnika.
W Egipcie, Stanach czy Chinach trzeba mieć wizę i o tym też dobrze jest pamiętać. Co jeszcze zabieramy? Jeśli będziemy podróżować samochodem po Europie Wschodniej musimy wyrobić sobie międzynarodowe prawo jazdy.
Żeby nie martwić się o opiekę medyczną przynajmniej na terenie Unii warto z Narodowego Funduszu Zdrowia odebrać EKUZ, czyli Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Dobrze jest mieć przy sobie kopie dokumentów, a na swoim mailu lub smartfonie – zapisane ich skany. Jak już to wszystko załatwicie, możecie jechać na urlop. Powodzenia!
