Pawłowice: „Skradziono mój samochód”. Zgłosiła kradzież, której nie było
"Skradziono mój samochód" - z takim zgłoszeniem do komisariatu policji w Pawłowicach zadzwoniła jedna z mieszkanek miejscowości. Do kradzieży audi, jak twierdziła, miało dojść na parkingu przed jednym ze sklepów na terenie Pawłowic.
Zdenerwowana kobieta nie była w stanie wskazać gdzie dokładnie zaparkowała, twierdziła, że nieznana osoba odjechała z parkingu jej autem, podczas gdy ona wychodziła ze sklepu. Gdy emocje opadły funkcjonariusze krok po kroku odtworzyli przebieg wydarzeń przed kradzieżą i ustalili, że kobieta wcześniej udała się do mechanika, który miała naprawić pojazd. To tam odnaleziono „skradziony” samochód.
Pawłowiczanka przeprosiła za swoje zachowanie, tłumaczą się licznymi sprawami, które miała do załatwienia i podziękowała za pomoc w odnalezieniu pojazdu.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!