Pierwszy w historii Radlina miejski żłobek „Serduszko” otwarty
Rodzice małych dzieci z Radlina nie muszą już jeździć do żłobków w sąsiednich miejscowościach. W mieście otwarto pierwszy w historii miejski żłobek. Na potrzeby "Serduszka", bo taką nazwę nosi placówka, zaadaptowano familok przy ulicy Makuszyńskiego. Chętnych było więcej niż miejsc. W sumie codziennie z opieki korzysta 41 maluchów.
Na miejscu był Arkadiusz Żabka, który rozmawiał z jedną z mam i opiekunką Moniką Brylińską:
Dominika Nosek dyrektor Miejskiego Żłobka „Serduszko” w Radlinie zapewnia, że dzieci mają tu fachową opiekę:
Dominika Nosek: Cieszymy się bardzo, że żłobek w końcu powstał w Radlinie i że dzieci mają zapewnioną profesjonalną opiekę i mogą tutaj przebywać od 6.00 rano do 17.00. Chętnych jest trochę więcej niż miejsc. Udało nam się rekrutować dzieci, mieszkańców Radlina, no i działamy. To jest drugi dzień, kiedy dzieci są z nami, więc uczymy się siebie nawzajem, zobaczymy, co będzie dalej. Tam, gdzie są sale, to jest budynek po rewitalizacji. W tym momencie znajdziemy się w części dobudowanej. Mamy trzy piękne sale, łazienki, jest aneks kuchenny, winda, którą dzieci się mogą przemieszczać.
Dominika Nosek dyrektor Miejskiego Żłobka „Serduszko” w Radlinie
Burmistrz miasta Barbara Magiera nie ukrywa, że to długo oczekiwana inwestycja:
Barbara Magiera: W Radlinie były prywatne tego typu instytucje, więc to pierwsza publiczna placówka jako żłobek. Wszystkie miejsca są zajęte i jest mała kolejka oczekujących. To cieszy, że rzeczywiście trafiliśmy z wymiarowaniem tej placówki. Są dzieci z Radlina i spoza Radlina, ale pierwszeństwo mają dzieci z Radlina.
Żłobek może pochwalić się także placem zabaw, zadaszonym parkingiem, na którego dachu zamontowano panele słoneczne, które mają produkować prąd na potrzeby placówki. Koszt rewitalizacji zabytkowego budynku na potrzeby żłobka pochłonął 3,5 mln złotych, z czego 3 mln pochodziło z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Więcej zdjęć:
Czytaj także:
