„Pies został wyrzucony z samochodu!”. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania
"Między Bieczem a Grodziszczem kierowca opla corsy o tablicy rejestracyjnej SJZ... wyrzucił na drodze psa. Psina jeszcze jakiś czas goniła samochód, ale bez skutku. Może ktoś zna tych ludzi obdartych z uczuć?". Ten wpis na Facebooku wywołał prawdziwą burzę wśród internautów. Filmik nakręcony przez świadka zdarzenia obejrzało ponad milion 300 tysięcy osób!
Pies miał zostać wyrzucony w sobotę, około godziny 19.00 na trasie w województwie lubuskim. Sprawą już zajmuje się policja w Żarach, która sprawdza, czy doszło do złamania prawa. Potwierdzono, że samochód o takich numerach rejestracyjnych rzeczywiście jest zarejestrowany na terenie Jastrzębia, ustalono jego właściciela. Teraz mundurowi starają się dowiedzieć jaki był przebieg zdarzenia, ponieważ na filmie, który krąży w sieci nie widać momentu wyrzucenia psa z samochodu. Konieczne jest przesłuchanie świadków. A według relacji jednego z nich, który jest równocześnie autorem wpisu na portalu społecznościowym, zwierzę uciekło, nie ma po nim śladu. Szukają go internauci. Chcą też ukarania osób, które porzuciły czworonoga, nie brakuje ostrych komentarzy. Według pana Tomasza, oplem jechały dwie kobiety. Jeśli okaże się, że doszło do przestępstwa, postawiony zostanie zarzut znęcania się nad zwierzętami, osobom odpowiedzialnym za wyrzucenie psa grozi nawet do dwóch lat więzienia.
AKTUALIZACJA – czytaj: Wyjaśniła się sprawa rzekomego porzucenia psa
