Pijana babcia przewoziła wnuki
57-letnią kierującą zatrzymali policjanci w Brennej. Jadącego wężykiem fiata zauważył strażnik miejski z Gliwic, który przebywał w Beskidach na urlopie, to on zawiadomił mundurowych. Kobieta była pijana, miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie, zatrzymała się, by w sklepie kupić alkohol.
Razem z nią podróżowały wnuki: w wieku 3 i 5 lat, jechały bez fotelików. Babcia miała zająć się dziećmi, kiedy ich mama była w pracy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do 2 lat więzienia, natomiast za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo, nawet 5 lat.