Pijany kierowca wjechał do rowu. Nieoficjalnie mówi się, że to wójt
Zdarzenie, jakich wiele na naszych drogach: pijany kierowca wjeżdża do rowu. Z zajścia wychodzi cało, musi ponieść jednak konsekwencje prawne. I pewnie nikt nie poświęciłby tyle uwagi podobnej kolizji, do jakiej doszło tydzień temu (11.07.) w Istebnej, gdyby nie osoba samego kierowcy.
Szacowany czas czytania: 00:34
Nieoficjalnie mówi się, że za kółkiem fiata siedział wójt:
– opisuje zdarzenie z 11 lipca rzecznik cieszyńskiej policji, Rafał Domagała. Kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, na jak długo straci prawo jazdy – zdecyduje sąd.
Z wójtem Istebnej nie udało nam się skontaktować, jest na urlopie. Jeśli potwierdzą się informacje, że to on prowadził samochód pod wpływem alkoholu i zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu – straci stanowisko.
Wygaśnięcie mandatu w takiej sytuacji potwierdza jeszcze Rada Gminy odpowiednią uchwałą. Wójta odwołać można również poprzez referendum, wniosek popierać musi 1/4 ustawowego składu rady. O tę formę głosowania mogą wnioskować również obywatele.